Lider odpadł z rozgrywek
Treść
W walce o prymat w koszykarskiej lidze NBA niespodzianka. Ósmy zespół rozgrywek play-off - Golden State Warriors, niespodziewanie łatwo wyeliminował lidera rozgrywek w sześciu meczach przegrywając tylko dwa.
Koszykarze Dallas Mavericks, najlepszy zespół rundy zasadniczej ligi NBA, pożegnali się z rozgrywkami już w ćwierćfinale Konferencji Zachodniej, przegrywając na wyjeździe w Oakland z Golden State Warriors 86:111. Gospodarze w rywalizacji play-off do czterech wygranych zwyciężyli 4:2. W drużynie z Teksasu na całej linii zawiódł najlepszy koszykarz Europy Niemiec Dirk Nowitzki, który dwa dni wcześniej znacznie przyczynił się do sukcesu przed własną publicznością (118:112). Tym razem Niemiec zdobył zaledwie 8 pkt, a tylko dwa jego rzuty z pola trafiły do kosza. Losy meczu rozstrzygnęły się w trzeciej kwarcie wygranej przez Warriors 36:15. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Baron Davis, który zagrał cały mecz - mimo zgłaszanej kontuzji uda - i zdobył 20 punktów. Miał ponadto 10 zbiórek. Dzielnie sekundował mu Stephen Jackson, który zdobył 33 pkt, trafiając siedem razy za 3 punkty. Wśród pokonanych po 20 pkt zdobyli Josh Howard i Jerry Stackhouse. Gospodarze mieli jeszcze jeden powód dumy. Weszli do historii rozgrywek NBA jako pierwszy zespół rozstawiony z numerem 8., który wyeliminował drużynę numer 1. Przeciwnikiem Warriors będzie w półfinale Konferencji Zachodniej zwycięzca rywalizacji Houston Rockets z Utah Jazz. Stan rywalizacji do czterech zwycięstw jest remisowy 3:3 i dzisiejszy siódmy mecz wyłoni przeciwnika dla Kalifornijczyków. W Salt Lake City Utah Jazz zachowali nadzieję na awans do kolejnej fazy rozgrywek, pokonali faworyzowanych Houston Rockets 94:82 i wyrównali stan rywalizacji na 3:3. Znakomity mecz rozegrał Rosjanin Andriej Kirilenko gromadząc 14 pkt i pięć bloków. Jeden z najwyższych graczy "Jazzmanów" Turek Mehmet Okur zaliczył 19 punktów. Miał także 9 zbiórek, tyle samo co Carlos Boozer, który rzucił ponadto 22 punkty. Na wyróżnienie zasłużył także z 15 pkt i 9 asystami Deron Williams. Ponad połowę punktów dla pokonanych zdobyli Chińczyk Yao Ming - 25 pkt i osiem zbiórek oraz Tracy McGrady - 26 pkt i 10 zbiórek. Gospodarze przegrali tylko pierwszą kwartę 20:22, a w kolejnych wygrywali różnicą 5, 3 i 6 punktów.
MA, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-05-05
Autor: wa