Lepper za dekomunizacją

Treść

- Zróbmy dekomunizację! - apelował w Radiu Maryja i Telewizji Trwam wicepremier Andrzej Lepper. Jak poinformował, pierwsze rozmowy w koalicji wskazują na wolę przeprowadzenia tego procesu. - My musimy oczyścić państwo - stwierdził stanowczo.
Dekomunizacja, lustracja (w tym środowisk dziennikarskich), ujawnienie raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych to elementy, które pozwolą na oczyszczenie państwa - uważa Andrzej Lepper. Jego zdaniem, procesy te muszą zostać przeprowadzone z poszanowaniem prawa każdego człowieka do obrony. - Obecnie wszystkie autorytety się szarga - powiedział wicepremier w kontekście ataków medialnych na Kościół, w tym "Gazety Polskiej" na ks. abp. Stanisława Wielgusa.
- Zrobiliśmy błąd, jako Polska, z lustracją, ale przede wszystkim z dekomunizacją - stwierdził Lepper, opowiadając się za jej jak najszybszym przeprowadzeniem, włącznie z takimi konsekwencjami, jak pozbawianie stanowisk osób uwikłanych w system komunistyczny.

Będziemy dochodzić swoich praw
Seksafera wokół polityków Samoobrony to zdaniem wicepremiera Leppera medialny zamach stanu i próba obalenia rządu. Zaopatrzony w zbiór periodyków zamieszczających informacje o prokuratorskim śledztwie w tej sprawie, szef Samoobrony próbował dementować zarzuty i oskarżał media o realizowanie "spiskowego planu".
- Organem władzy jestem ja, dla mnie wszystko było jasne. To próba obalenia władzy nie przy użyciu wojska, ale mediów - mówił Andrzej Lepper.
Wicepremier nie odniósł się do prokuratorskiego śledztwa i zapowiedzianego wniosku o uchylenie immunitetu posła Stanisława Łyżwińskiego. Przekonywał natomiast, że wszystkie informacje wiążące go z całą aferą są nierzetelne. Zapowiedział, podobnie jak czynił to już wcześniej, skierowanie pozwów do sądu przeciwko piszącym o seksaferze w Samoobronie dziennikarzom. - Będziemy dochodzić swoich praw - mówił szef Samoobrony.
Wojciech Wybranowski, JT
"Nasz Dziennik" 2006-12-29

Autor: wa