Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Leki pod specjalnym nadzorem

Treść

Ministerstwo Zdrowia przygotowuje listę leków specjalnego stosowania, które bardzo często są używane niezgodnie z ich przeznaczeniem. Będzie mógł je przepisać tylko specjalista, a nie - jak dotąd - lekarz pierwszego kontaktu. Chodzi m.in. o dostępne na receptę cytotec (stosowany przy leczeniu choroby wrzodowej żołądka) i arthrotece (reumatyzm), które zażyte w dużych dawkach mają działanie poronne. Nowelizacja ustawy o świadczeniach zdrowotnych, przewidująca utworzenie listy, może trafić pod obrady rządu już w przyszłym tygodniu.
Wpisane na listę leki będą mogły być przepisywane wyłącznie przez lekarzy specjalistów z danej dziedziny. Obecnie każdy z lekarzy ma prawo takie specyfiki przepisywać swoim pacjentom. - Aby dopuścić te leki do refundacji, a jednocześnie mieć wpływ na to, czy są one przepisywane zgodnie z obowiązującymi wymogami, chcemy utworzyć specjalną listę stosowania tych leków i ograniczyć ich przepisywanie tylko do specjalistów - powiedział nam rzecznik ministra zdrowia Paweł Trzciński. Dodał, że lekarz pierwszego kontaktu nie będzie mógł tego leku przepisywać, będzie mógł natomiast dokonać przedłużenia jego stosowania w określonym czasie. Wprowadzenie tej listy ma również zagwarantować możliwość nowoczesnego leczenia. - Gdybyśmy w obecnej chwili wpuścili najdroższe leki, doprowadzilibyśmy do bankructwa systemu, ponieważ wydatki na te leki pochłonęłyby nasze wspólne pieniądze - informuje Trzciński. - Sposobem na ograniczanie tego typu wydatków ma być właśnie wprowadzenie leku tzw. specjalistycznego stosowania. Resort chce w ten sposób utrzymać nadzór nad grupami pacjentów, które przyjmują tego typu medykamenty. Zwłaszcza że niektóre z nich mogą być niebezpieczne i sprzedawane w innych celach, np. aborcyjnych.
Wstępny projekt listy leków specjalnego stosowania ma niebawem trafić na posiedzenie rządu, później zajmą się nim posłowie.
Magdalena M. Stawarska

'Nasz Dziennik" 2006-06-29

Autor: ab