Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lekcja patriotyzmu

Treść

"Czy nie czas, abyśmy pomyśleli o potrzebie oczyszczenia przez pamięć o tych, którzy ginęli, oddawali swoje życie i rezygnowali ze wszystkiego? - pytał podczas homilii wygłoszonej w czasie Eucharystii celebrowanej w intencji powstańców styczniowych w bazylice węgrowskiej biskup drohiczyński Antoni Dydycz. Eucharystia odprawiona wieczorem 1 lutego w języku łacińskim poprzedziła inscenizację plenerową bitwy węgrowskiej.

W homilii ksiądz biskup podkreślił m.in.: "Łatwo jest nam w tej przepięknej bazylice, podgrzewanej nawet zimą, pokazywać tamte wydarzenia. Ale kiedy uświadomimy sobie, że ci młodzi ludzie pozostawiali domy, aby zimową porą tułać się po lasach, pozbawieni ciepłej strawy i innych normalnych dla nas obecnie warunków, to musimy uświadomić sobie - to była prawdziwa ofiara przez cierpienie, śmierć na polu bitwy lub więzienie i zesłania do łagrów, gdzieś na dalekiej Syberii. Oni to jednak podejmowali, bo nie mieli niewolniczej duszy i nie grzęźli w tym zmaterializowanym świecie. Dlatego są oni dla nas wyzwaniem i potężnym apelem, abyśmy nie tylko rozpamiętywali minione czasy i wzruszali się nad tym, co działo się kiedyś, ale żebyśmy postawili ten krok naprzód i wyszli z tego zaczarowanego koła różnych korupcyjnych powiązań, układów. Żeby stać nas było na oczyszczenie naszej Ojczyzny".
Po Mszy Świętej na placu miejskim przed świątynią zostało zaprezentowane widowisko z udziałem ponad 60 aktorów-żołnierzy i kilkudziesięciu statystów rekrutujących się z uczniów miejscowych szkół. Podjęli oni próbę odtworzenia wydarzeń, które rozgrywały się na terenie Węgrowa pomiędzy 23 stycznia a 3 lutego 1863 roku. Wówczas to oddziały polskie zajęły Węgrów z zamiarem przegrupowania. Jednak teren został otoczony przez Rosjan z trzech stron. Doszło do krwawej bitwy. Brawurowa obrona i szturm kosynierów wstrzymał jednak rosyjskie natarcie i umożliwił przesunięcie się oddziałom polskim na inne pozycje. W inscenizacji wykorzystano oryginalne stroje z tamtej epoki, armaty i inną broń palną oraz białą, konie, a także efekty scenografii, światła i dźwięku, które pomagały w uświadomieniu grozy walki i jej skutków. Impreza, która niewątpliwie stanowiła wspaniałą lekcję patriotyzmu, została zorganizowana przez władze samorządowe. Dopełniło ją otwarcie wystawy pt. "Sceny batalistyczne w historii".
ks. Artur Płachno
"Nasz Dziennik" 2009-02-03

Autor: wa