Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Legislacyjny skandal

Treść

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odmówił prawa do życia dzieciom poczętym. W wydanym wczoraj orzeczeniu europejscy sędziowie uznali, że zabicie dziecka w łonie matki nie narusza prawa do życia gwarantowanego w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Identyczny zapis umożliwiający mordowanie poczętych dzieci zawiera również przyjęty w czerwcu projekt konstytucji Unii Europejskiej.

Ponadnarodowy trybunał w Strasburgu, którego wyroki muszą uznać państwa członkowskie Rady Europy, w tym Polska, wydał wczoraj orzeczenie w sprawie 36-letniej Wietnamki Thi-Nho Vo, która w listopadzie 1991 roku we francuskim szpitalu w Lyonie straciła dziecko w wyniku błędu lekarskiego. Wietnamka wygrała pierwszą sprawę przed francuskim sądem, oskarżając lekarzy o nieumyślne zabójstwo. Jednak sąd apelacyjny uchylił wyrok sądu pierwszej instancji. Pani Vo wytoczyła zatem sprawę przeciw Francji w trybunale w Strasburgu.
Trybunał, zbierając się w pełnym 17-osobowym składzie (każdy z sędziów pochodzi z innego państwa Europy), podtrzymał decyzję francuskiego sądu apelacyjnego i odmówił racji Wietnamce. Tylko trzech sędziów - z Niemiec, San Marino i Słowacji - było innego zdania.
Podstawą orzeczenia był artykuł 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który definiuje "prawo do życia". W świetle liberalnej wykładni sędziów nie chroni ono poczętych dzieci, nie przeszkadza również w legalizacji eutanazji. Szczególnie skandaliczne i zarazem sprzeczne wewnętrznie było uzasadnienie decyzji: "Trybunał jest przekonany, że obecnie nie jest ani pożądana, ani nawet możliwa abstrakcyjna odpowiedź na pytanie, czy dziecko nienarodzone jest 'osobą' w rozumieniu artykułu 2 Konwencji". Trybunał nie wyjaśnił, co rozumie pod nazwą "dziecko".
Artykuł zaczerpnięty z europejskiej konwencji został w 1999 roku wpisany w unijną Kartę Praw Podstawowych i stanie się podstawą konstytucji Unii Europejskiej. Jeśli unijna ustawa zasadnicza zostanie ratyfikowana przez 25 państw członkowskich, wówczas tzw. aborcja i eutanazja - poprzez wyroki unijnego trybunału - teoretycznie będą mogły zostać narzucone wszystkim krajom UE, w tym Polsce.
Piotr Wesołowski, Bruksela



Decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka komentują:
Dr Dorota Kornas-Biela, psycholog z Katedry Pedagogiki Specjalnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego:
Jeśli Europejska Konwencja Praw Człowieka jest sformułowana nieprawdziwie, czyli oddaje nieprawdę o człowieku, to następne decyzje z nią związane będą tylko pozornie słuszne, tzn. będą zgodne z konwencją. Tyle tylko że prawo to jest oparte na fałszywym rozumieniu tego, kim jest człowiek od momentu poczęcia. To pokazuje, jak ważne jest ustawodawstwo, gdyż potem konkretne decyzje zależą od tego bardzo ogólnego prawa. Decyzja trybunału jest sprzeczna z marcową decyzją, jaka zapadła w USA, gdzie weszła w życie ustawa uznająca atak na życie i zdrowie kobiety spodziewającej się dziecka za podwójne przestępstwo, które wymaga odpowiednio surowszej kary. To wszystko pokazuje, jak nasze prawodawstwo jest uzależnione od koncepcji człowieka, a nie od faktów biologiczno-medycznych, które jednoznacznie pokazują, że o człowieku mówimy od momentu poczęcia. Żadne nowe przymioty człowieczeństwa nie są człowiekowi dodane po urodzeniu. Możemy tu mówić jedynie o rozwoju tego człowieka.
Decyzja trybunału jest zamachem na opiekę prenatalną. W psychologii prenatalnej istnieje pojęcie przemocy prenatalnej na dziecku poczętym, która zostawia ślady na całe życie. W myśl tego wyroku może ona pozostawać bezkarna. Bezkarne może pozostać również medyczne eksperymentowanie na dziecku poczętym, gdyż jeśli dziecko nie ma podmiotowych praw, nie przysługują mu prawa do ochrony. To może odebrać także możliwość dochodzenia praw przez matkę, której dziecko poczęte zostało zabite, np. w wyniku jej pobicia. Czy w myśl takiego prawa nie będzie można mówić o przestępstwie, bo zabito "tylko" dziecko poczęte?

Ewa Kowalewska, Human Life International
Decyzja trybunału strasburskiego wskazuje, że sytuacja prawna Europy zaczyna się coraz bardziej upodabniać do sytuacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie ostateczną decyzję, co wolno, a czego nie, podejmuje kilkuosobowa grupa ludzi z Trybunału Konstytucyjnego. Obecnie większość społeczeństwa w USA jest przeciw tzw. aborcji i wiele stanów zakazuje zabijania dzieci poczętych, jednak cały system prawny powoduje, że w przypadku precedensu można legalizować takie a nie inne działania. To bardzo niebezpieczny system zarządzania. Ta decyzja pokazuje, że drogą tworzenia precedensów, szczególnych przypadków decyzji kilku osób można wpływać na prawodawstwo całej Europy. Ta decyzja ma ogromne znaczenie. Odbieram to jako celowe tworzenie precedensów.

Mariusz Dzierżawski, Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
W Polsce życie ludzkie jest wartością chronioną konstytucyjnie. Dodatkowo potwierdził to wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 1997 roku.
TK wyszedł z założenia, że życie ludzkie powinno być chronione od momentu poczęcia i nie ma podstaw, by odmówić dziecku poczętemu praw osoby. Wszyscy chcielibyśmy żyć w Europie, gdzie chronione jest życie każdego człowieka. Ten wyrok wskazuje, że w Europie może pojawić się zasada tworzenia wyjątków od tej bezwzględnej normy. Nie można reglamentować prawa do życia ze względu na wiek czy ułomności.
not. BA
Nasz Dziennik 9-07-2004

Autor: DW