Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Legia zatrzymała Wisłę

Treść

Piłkarze krakowskiej Wisły jeszcze nie są mistrzami Polski. Po sobotniej wygranej Groclinu Grodzisk Wlkp. nad Górnikiem Zabrze było jasne, że aby być pewnymi swego, będą musieli zdobyć co najmniej jeden punkt na Łazienkowskiej w Warszawie. Ta sztuka się im nie udała. W szlagierowej potyczce Legii z Wisłą lepsza okazała się ta pierwsza - wygrała 5:1.
23. kolejka spotkań przyniosła sporo emocji, choć z poziomem większości pojedynków było tak sobie. Niezwykle ważne trzy punkty zdobyła wodzisławska Odra, która chcąc uniknąć baraży o utrzymanie w lidze, mecz ze stołeczną Polonią musiała wygrać. Rozpoczęła świetnie, bo już od 1. minuty prowadziła po strzale Mariusza Zganiacza. Potem grała nieźle, stwarzała sobie sytuacje, ale gdy w końcówce cofnęła się, by bronić wyniku - gola straciła. I gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem (zwycięskim dla gości), w czwartej minucie doliczonego czasu gry Marcin Drzymont zdobył gola na wagę trzech punktów. Ważnych, bo dających nadzieję na uniknięcie baraży kosztem... Polonii. Walka o ligowy byt zapowiada się bardzo emocjonująco.
Nic już nie uratuje natomiast katowickiego GKS-u, który w sobotę przegrał na boisku Cracovii. "Pasy", murowany faworyt, zagrały jednak słabo i mało zabrakło, aby straciły punkty! Dopiero pod koniec spotkania dwa razy skutecznie zaatakowały, a pomógł im w tym m.in. Mirosław Widuch, który pokonał własnego bramkarza.
Jak gra się do samego końca, pokazał byłym kolegom z Górnika napastnik Groclinu Adrian Sikora. Już w doliczonym czasie gry głową (!) pokonał Piotra Lecha, a pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że bramkarz gospodarzy, a także dwaj środkowi obrońcy - Hernani i Michał Karwan - mierzą co najmniej 20 cm wzrostu więcej niż szczęśliwy strzelec. A sam mecz rozczarował. Był po prostu bardzo słaby.
Bardzo dobrze zaprezentował się za to Lech Poznań, który wygrał z niepokonanym wiosną Górnikiem Łęczna aż 3:0. Szczególne powody do zadowolenia miał Paweł Bugała - niechciany w Łęcznej pomocnik właśnie swemu byłemu pracodawcy strzelił pierwszą w karierze bramkę dla Lecha.
Wyniki: Cracovia Kraków - GKS Katowice 2:0 (0:0). Bania (74. - karny), Widuch (77. - samobójcza); Górnik Zabrze - Groclin-Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 0:1 (0:0). Sikora (90. - głową). Lech Poznań - Górnik Łęczna 3:0 (2:0). Reiss (15., 40.), Bugała (59.); Amica Wronki - Pogoń Szczecin 0:0; Odra Wodzisław - Polonia Warszawa 2:1 (1:0). Zganiacz (1.), Drzymont (90.) - Imeh (78.); Zagłębie Lubin - Wisła Płock 0:1 (0:1). Colakovic (30. - wolny), Legia Warszawa - Wisła Kraków 5:1 (3:0). Włodarczyk (29., 34., 70.), Sokołowski (20.), Magiera (60.) - Żurawski (85.).
Piotr Skrobisz

'Nasz Dziennik" 2005-05-23

Autor: ab