Łatwiej o pomoc dla zwierząt niż ludzi
Treść
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących ks. abp Antonio Maria Veglio wezwał do ścisłej i długofalowej współpracy międzynarodowej, by zaradzić tragediom migrantów. W sobotę w Radiu Watykańskim ze wzburzeniem mówił o śmierci 73 migrantów, którzy dryfując przez ponad 20 dni na Morzu Śródziemnym, próbowali dotrzeć do wybrzeży Włoch.
Rozbitków mijało wiele statków, zatrzymała się jednak tylko łódź rybacka, która użyczyła im wody i chleba. Z 78 przeżyło tylko 5 osób. Hierarcha zauważył, że społeczeństwa, które są coraz bardziej niewrażliwe na ludzką krzywdę, od bliźniego lepiej traktują zwierzęta. - Należy strzec morskich szlaków i podejmować inicjatywy humanitarne - apelował arcybiskup Veglio. - Nasze społeczeństwa wyhodowały w sobie postawę odrzucenia w stosunku do obcokrajowca. Wynika to nie tylko z nieznajomości drugiego, ale również z egoizmu, bo nie chcemy dzielić się z obcymi tym, co mamy. I tak dochodzi do skrajności, kiedy to swoimi dobrami dzielimy się raczej ze zwierzętami domowymi
- podkreślił duchowny.
WK
"Nasz Dziennik" 2009-08-24
Autor: wa