Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ładunek nie eksplodował

Treść

23-letni Nigeryjczyk Umar Faruk Abdulmutallab usiłował w piątek wysadzić w powietrze samolot Airbus A330 linii Northwest Airlines lecący z Amsterdamu do Detroit. Zamach nie doszedł do skutku, gdyż materiał wybuchowy nie zdążył eksplodować. Pasażerom i członkom załogi udało się na czas powstrzymać zamachowca, który podczas odpalania ładunku doznał poważnych poparzeń.

Mężczyzna usiłował zdetonować ładunek wybuchowy w momencie, gdy samolot znajdował się już nad Stanami Zjednoczonymi. Podczas późniejszego przesłuchania przez FBI Umar Faruk Abdulmutallab przyznał, że działał na polecenie Al-Kaidy, której zależało, by zdetonować bombę dopiero nad amerykańskim terytorium. Zamach na szczęście się nie udał, gdyż na skutek złego podłączenia ładunek wybuchowy nie eksplodował. Mężczyźnie udało się zaledwie wywołać pożar na pokładzie samolotu, w wyniku którego kilka osób odniosło lekkie obrażenia. W bardziej poważnym stanie jest dwóch pasażerów i sam sprawca, który doznał poparzeń trzeciego stopnia podczas odpalania ładunku. Dzięki szybkiej akcji pasażerów, którzy obezwładnili zamachowca i ugasili pożar, samolot z 278 osobami na pokładzie wylądował bez przeszkód. Dzień później poważnie poparzony Abdulmutallab prosto ze szpitala trafił przed sąd. Prokuratura federalna oskarżyła go o próbę wysadzenia samolotu linii Northwest Airlines, a także wniesienia materiałów wybuchowych na pokład maszyny.
Tymczasem, jak się okazało, zamachowiec był już wcześniej znany amerykańskim władzom jako stanowiący "potencjalne zagrożenie" i figurował w raportach wywiadu USA jako osoba mająca powiązania z Al-Kaidą. Mężczyzna trafił do akt wywiadu po tym, jak jego ojciec (znany bankier, który w latach 70. był ministrem w Nigerii) wyraził w Ambasadzie Stanów Zjednoczonych w Abudży obawy co do syna.
Po tym incydencie Federalny Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA wprowadził niezwłocznie dodatkowe środki bezpieczeństwa dla pasażerów na liniach krajowych i międzynarodowych. - Trwa stan pogotowia o zasięgu światowym - podkreślił członek komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Izby Reprezentantów Kongresu USA Peter King. Deputowany poinformował także, że organa ścigania sprawdzają, czy incydent nie był częścią większego spisku terrorystycznego.
Marta Ziarnik, PAP, Reuters
Nasz Dziennik 2009-12-28

Autor: wa