Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Laboratorium wiary - Rok Kapłański

Treść

Rozstając się z apostołami, Chrystus powierzył im troskę o młody Kościół i przekazał szczególną misję: "Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28, 18-20). Na mocy tego polecenia biskupi i kapłani są stróżami prawdy ewangelicznej i niestrudzonymi głosicielami Bożego słowa.

Jezus uczynił kapłanów uczestnikami swej prorockiej misji. Podobnie jak On mają strzec depozytu wiary oraz gorliwie przekazywać ludziom prawdę. Kapłani użyczają swego głosu Chrystusowi Nauczycielowi. Są heroldami Dobrej Nowiny i zwiastunami ewangelicznej nadziei. Są wiernymi świadkami Boga w świecie, który dzięki ich słowu może uwierzyć i dostrzec Bożą miłość. Apostołowie, a potem ich następcy dosłownie wypełnili polecenie Chrystusa. Poszli na cały świat, uzbrojeni przez Ducha Świętego w moc wiary i męstwo jej głoszenia. Piotr dotarł do Rzymu, Tomasz do Indii, Paweł przemierzył Grecję i zawędrował aż do Hiszpanii...
Głoszenie Ewangelii przez młody Kościół zaczęło się w Jerozolimie i trwa po dziś dzień. Kościołowi - pomimo zmiennych kolei losu, burz i zawirowań, pomimo zmieniających się warunków życia, upadku struktur społecznych i powstawania nowych, pomimo wielości kultur w świecie - udało się zachować niezmieniony depozyt wiary. To, czego nauczał Chrystus i pierwsi Jego uczniowie, możemy dzisiaj usłyszeć w Kościele. Dzięki Duchowi Świętemu, który jest duszą Kościoła i strzeże w nim prawdy, Kościół niczego z tej ewangelicznej prawdy nie zatracił. We wspólnocie wiary wypełniła się obietnica Chrystusa: "A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem" (J 14, 26). Kiedy więc słuchamy nauczania Papieża, biskupów i kapłanów z nim zjednoczonych, mamy pewność, że dociera do nas cała i niezmieniona prawda, której źródłem jest Chrystus Nauczyciel. Dzięki posłuszeństwu natchnieniom Ducha Świętego kapłani niczego nie dodają ani niczego nie ujmują z depozytu wiary. Dla nas jest to bardzo ważne stwierdzenie. Dzięki temu, chociaż świat i ludzie się zmieniają, prawda Boża dociera do nas taka sama, jaką głoszono w czasach Kościoła apostolskiego. Dzisiaj ludzie próbują "poprawić" ewangeliczne orędzie. Dostosować je do własnych potrzeb. Dokonać korekty, usunąć elementy niewygodne, niepopularne. Pokusie tej uległy liczne wspólnoty chrześcijańskie, które dopasowały orędzie ewangeliczne do aktualnych oczekiwań. Złagodzono wiele wymagań, przestano mówić o rzeczach, które kłócą się z obecną mentalnością. Zapomniano o rozlicznych wymogach moralnych lub je zarzucono. Patrząc na postawę wielu wspólnot chrześcijańskich, dostrzec można ogromny zamęt w nauczaniu prawd wiary i moralności. Kościół katolicki dzięki temu, że ma świadomość bycia depozytariuszem, a nie właścicielem prawd wiary i zasad moralnych, że sam Bóg jest ich źródłem, ustrzegł się zmian, które mogłyby zniekształcić prawdę. Za to winniśmy Panu Bogu dziękować.
ks. Zbigniew Sobolewski
Nasz Dziennik 2009-12-11

Autor: wa