Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kwestia irańska dzieli sojuszników

Treść

Państwa zachodnie są zaniepokojone wzrastającymi napięciami między Stanami Zjednoczonymi a Iranem, tym bardziej że kwestia irańska zaczyna wymykać się spod kontroli - napisał wczorajszy "The Times". Gazeta ponadto podała, że USA oskarżają swych europejskich sojuszników o ociąganie się w walce przeciw irańskiemu reżimowi.

Jeden z amerykańskich dyplomatów w wypowiedzi dla "The Times" stwierdził, że "trudno sobie wyobrazić, iż prezydent George W. Bush wraz z wiceprezydentem Dickiem Cheneyem opuszczą swoje urzędy, nie rozwiązując kwestii irańskiej". Dodał, że "jeśli to konieczne, użyją siły". Ponadto gazeta przypomina, że w ostatnim tygodniu Bush upoważnił swoich żołnierzy do "zabijania lub wychwytywania" irańskich agentów działających na terenie Iraku. W tym tygodniu natomiast Waszyngton oświadczył, że "odpowie zdecydowanie", jeżeli Teheran będzie się mieszał do spraw irackich. Bush zaznaczył także, że niekoniecznie to oznacza, że planuje "najazd na Iran". Jednak - jak twierdzi "The Times" - są obawy, że ponowna próba rozwiązania przez Amerykanów kwestii irańskiej, biorąc pod uwagę jej początek w postaci zatrzymania w tym miesiącu pięciu irańskich urzędników w irackim mieście Irbil, mogłaby wywołać kolejną konfrontację.
Reza Zakeri, dyrektor studiów strategicznych w biurze prezydenta Iranu, cytowany przez "The Times", powiedział, że "Teheran może odpłacić się Waszyngtonowi poprzez porywanie amerykańskich żołnierzy".
Urzędnicy administracji Busha wyrazili - podaje brytyjska gazeta - iż są zawiedzeni współpracą z takimi krajami, jak Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Hiszpania, które są przez nich oskarżane o niepowodzenie w działaniach przeciw irańskiemu reżimowi. Waszyngtonowi przede wszystkim nie podoba się to, że rządy krajów Unii Europejskiej w ostatnich latach udzieliły Iranowi gwarancji pieniężnych opiewających na miliardy dolarów, że nie chcą izolować finansowo reżimu ajatollahów i bardzo powoli wprowadzają sankcje wymierzone w irańskie banki, oskarżane przez USA o sponsorowanie terroryzmu czy finansowanie programu rakietowego. Wywiad amerykański wierzy, że Iran zaopatrzony jest w ładunki do konstruowania tzw. przydrożnych bomb, używanych przez tamtejszych rebeliantów w celu zniszczenia wojsk USA i Wielkiej Brytanii.
Kamila Pietrzak
"Nasz Dziennik" 2007-02-01

Autor: wa