Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kwaśniewski przed komisję

Treść

Dziś na godzinę 12.00 wezwała na przesłuchanie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego sejmowa komisja śledcza do spraw PKN Orlen.

Wezwanie Aleksandra Kwaśniewskiego przez komisję orlenowską ma związek z wczorajszymi utajonymi zeznaniami Andrzeja Barcikowskiego, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, dotyczącymi pełnomocnictwa prezydenta dla Jana Kulczyka na prowadzenie negocjacji w sprawie sprzedaży Rafinerii Gdańskiej Rosjanom. Jak powiedział dziennikarzom Barcikowski, ABW nie ma żadnego tego typu dokumentu. Dysponuje jedynie "niewiarygodną" informacją na ten temat. O istnieniu takiego pełnomocnictwa przekonany jest członek komisji Antoni Macierewicz (Ruch Patriotyczny). Mają się tam znajdować zapisy, że działania Kulczyka w sferze prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej są zgodne ze stanowiskiem państwa polskiego. Macierewicz nie miał tego dokumentu w ręku, ale miał go widzieć aresztowany lobbysta Marek Dochnal. Według posła, upoważnienie dla Kulczyka miało zostać wystawione na druku prezydenta Rzeczypospolitej i z jego podpisem. Macierewicz stwierdził, że obecnie dokument znajduje się w "rękach rosyjskich", a dokładnie w posiadaniu "pana Feduna, wiceprezesa rosyjskiego Łukoila, funkcjonariusza KGB, podwładnego Władimira Ałganowa". Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji Romana Giertycha (LPR), sprawa jest o wiele bardziej poważna niż wydawało się to przed przesłuchaniem, a wniosek, jaki przegłosowała komisja, dotyczy możliwości wpływania na organy państwa przez rosyjskie służby specjalne w odniesieniu do różnych kwestii związanych np. z firmami PGNiG czy Lotos.
ZB, PAP

"Nasz Dziennik" 2005-08-30

Autor: ab