Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kwaśniewski ma kłopoty

Treść

Po śledztwie w sprawie nieprawidłowości finansowych w Komitecie ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, do jakich miało dojść w okresie, kiedy kierował nim Aleksander Kwaśniewski, były prezydent może mieć kolejne problemy z prawem. Z Pałacu Prezydenckiego zaginęła bowiem tzw. księga wejść i wyjść z 1997 r., w której być może odnotowano wizyty poszukiwanego listem gończym Edwarda Mazura.

O sprawie zaginięcia "księgi wejść i wyjść" z Pałacu Prezydenckiego z 1997 r. napisało wczoraj "Życie Warszawy". Według gazety, zaginiona księga mogła zawierać informacje o wizytach u prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego biznesmena Edwarda Mazura poszukiwanego obecnie listem gończym za nakłanianie do zabójstwa gen. Marka Papały. W tamtym okresie gośćmi pałacu mieli być również: Andrzej Kuna, Aleksander Żagiel czy skazany za morderstwo i ułaskawiony przez prezydenta Kwaśniewskiego - Aleksander Vogel. Materiały zawarte w tej księdze mogłyby wyjaśnić cele wizyt tych osób u głowy państwa lub jego małżonki.
"Życie Warszawy" poinformowało, że prokuratura zamierza przeprowadzić w tej sprawie śledztwo, które ma wyjaśnić, czy w związku z zaginięciem księgi doszło do popełnienia przestępstwa. Tymczasem - jak się dowiedział "Nasz Dziennik" - decyzja w sprawie ewentualnego wszczęcia postępowania jeszcze nie zapadła.
- Czytałam ten artykuł, ale nie mogę powiedzieć, że jakieś śledztwo w tej sprawie jest czy będzie prowadzone. Decyzja zapadnie mniej więcej za tydzień - powiedziała nam prokurator Julita Sobczak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
W tym czasie prokuratura będzie chciała sprawdzić, czy rzeczywiście "księga wejść i wyjść" z Pałacu Prezydenckiego zaginęła. Prokuratorzy prowadzący jedno ze śledztw w innej sprawie zwracali się bowiem o udostępnienie księgi wymiarowi sprawiedliwości. W przypadku gdy zaginięcie "księgi wejść i wyjść" z Pałacu Prezydenckiego z 1997 r. okaże się faktem, wówczas w grę wchodzić może celowe "zacieranie śladów" i próba utrudnienia dochodzenia.
- Jeżeli potwierdzi się fakt zaginięcia księgi, wówczas zostanie wszczęte postępowanie, które będzie miało na celu wyjaśnienie, czy doszło do popełnienia przestępstwa - tłumaczy Janusz Kaczmarek, prokurator krajowy.
Wojciech Wybranowski

"Nasz Dziennik" 2006-03-24

Autor: ab