Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kwaśniewski chce ułaskawić kolegów

Treść

Prezydent Aleksander Kwaśniewski złożył u ministra sprawiedliwości a zarazem prokuratura generalnego dwa wnioski o wszczęcie postępowania ułaskawiającego wobec Zbigniewa Sobotki - skazanego za tzw. przeciek starachowicki, oraz Ryszarda Kalisza - uznanego za winnego w prywatnej sprawie karnej - podała wczoraj telewizja publiczna.
W programie informacyjnym TVP pokazała dwa wnioski skierowane przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o zainicjowanie procedury ułaskawiającej wobec Sobotki oraz Kalisza i bez zasięgania opinii sądu. Komentując postępowanie prezydenta, Ziobro powiedział, że nie widzi żadnych przesłanek dla ułaskawienia Sobotki i jest zaskoczony wnioskiem. Minister dodał, że głowa państwa domaga się zastosowania nadzwyczajnego trybu ułaskawienia.
Wnioski Kwaśniewskiego oznaczają, że kończąc definitywnie - za trzy tygodnie - kadencję prezydencką, chce on ułaskawienia dwóch swoich dawnych partyjnych kolegów.
Zbigniew Sobotka jest odpowiedzialny za tzw. przeciek starachowicki. Dwa tygodnie temu Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał wyrok sądu kieleckiego skazujący go na trzy i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd uznał, że Sobotka, przekazując Henrykowi Długoszowi informacje (ten z kolei przekazał je Henrykowi Jagielle) o akcji CBŚ, skierowanej przeciwko starachowickim samorządowcom, naraził policjantów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Z kolei Kalisz został miesiąc temu prawomocnie skazany z prywatnego oskarżenia białostockiego radnego Jacka Żalka na 8 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych. W 2000 r. Kalisz jako szef sztabu wyborczego Kwaśniewskiego na jednym z przedwyborczych wieców obraził Żalka, który protestował wraz z innymi osobami oburzony ujawnionym wówczas faktem naigrywania się w 1996 r. przez prezydenta Kwaśniewskiego i Marka Siwca z gestów Ojca Świętego Jana Pawła II.
Kwaśniewski tylko podczas drugiej kadencji podjął sto decyzji ułaskawiających. Poprzedni prezydent, Lech Wałęsa, również korzystał z tego prawa - ułaskawił m.in. znanego gangstera Andrzeja Z. "Słowika".
ZB

"Nasz Dziennik" 2005-12-01

Autor: ab