Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kuriozalny tekst na Onet.pl: To nie aborcje, ale ciąże są dramatem

Treść

Portal Onet.pl przekonuje, że aborcja nie jest dramatem. Usiłuje pokazać historie kobiet, które dopuściły się wielokrotnego zamordowania dziecka noszonego pod sercem, a mimo to, są szczęśliwe. Z marnym rezultatem.
Historia Karoliny z artykułu "Aborcja nie jest dramatem" to zapis trzech kolejnych morderstw na jej nienarodzonych dzieciach. Pierwszego, przysparzającego jej nieco trudności, dokonała jako 18-latka. Nie wiedziała co, jak i gdzie. Następna "skrobanka" była już tylko, jak sama go określa, "kalką pierwszej".
Wydźwięk artykułu jest jasny. Aborcja jest czymś zupełnie naturalnym, jak drobny zabieg pobrania krwi czy założenia szwów. Właściwie, to szybko można o nim zapomnieć i dalej żyć, jakby go nigdy nie było. Na dowód przytacza historię wspomnianej już Karoliny, która dziś jest szczęśliwą mamą dwuletniej dziewczynki oczekującą kolejnego dziecka.
Według cytowanej przez autora Anny Zdrojewskiej, współtwórczyni propagandowego dokumentu "Podziemne państwo kobiet" to nie aborcja, ale brak szerokiego dostępu do niej jest problemem. Jej film ma na celu wyprowadzenie aborcji z podziemia, odczarowanie tabu jakim jest ona osnuta. Chce pokazać kobietom, że aborcja to nie jest coś wyjątkowego, że nie są w tym osamotnione.
Artykuł drwi z "posępnego" charakteru wypowiedzi środowisk katolickich na ten temat. Pokazuje je jako mroczne, tendencyjne opisy, które mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Zespół poaborcyjny to zaś wyłącznie wymysł katolików.
Warto więc przypomnieć, że kilkanaście procent kobiet, które dokonały aborcji, przyznaje, że miało myśli samobójcze a niemal każda musiała zmierzyć z depresją czy dręczącymi wyrzutami sumienia. Bo ktoś, kto w tekście nazywany jest "cholernie ciężkim głazem w brzuchu" wcale nim nie jest.
Przypomnijmy, że w dniach poprzedzających i tuz po śmierci Jana Pawła II Onet.pl przybrał żałobny lay-out. Parę miesięcy potem portal wydał bezprecedensową publikację - Księgę Kondolencyjną Onetu. Zawarte w niej były wpisy internautów z wirtualnej księgi kondolencyjnej udostepnionej po śmierci Jana Pawła II. Najwyraźniej dla właściceli i redaktorów Onet.pl, obecnie "mądrość etapu" jest taka, że nauka Kościoła, którą głosił z taką siłą Jan Paweł II nie jest już trendy.
eMBe/onet.pl
Fronda 2009-12-17

Autor: wa

Tagi: aborcja