Kurator w PZPN

Treść

Sensacja! Trybunał Arbitrażowy przy PKOl ustanowił wczoraj Roberta Zawłockiego kuratorem Polskiego Związku Piłki Nożnej - na wniosek ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. Władze centrali zostały zawieszone. Tego nikt się nie spodziewał - na czele z władzami związku, dla których wczorajsze wydarzenia były ogromną niespodzianką. Szokiem. Najpierw pojawiły się nieoficjalne informacje, że Drzewiecki zwrócił się do Trybunału Arbitrażowego z wnioskiem o zawieszenie w czynnościach wszystkich władz PZPN i wyznaczenie kuratora. Tuż po godzinie 16.00 wszystko się potwierdziło. Kuratorem został Robert Zawłocki, były wiceprzewodniczący Wydziału Dyscypliny. Decyzja Drzewieckiego zaskoczyła, tym bardziej że zbliżają się wybory nowych władz związku. Dziś miała zostać zamknięta i ogłoszona lista kandydatów chętnych do przejęcia schedy po Michale Listkiewiczu, na której czołowe miejsca zajmują dwaj zwolennicy i bliscy współpracownicy ustępującego prezesa, czyli Grzegorz Lato i Zdzisław Kręcina. Same wybory wyznaczono na 30 października, ale czy w zaistniałej sytuacji się odbędą - nie wiadomo. Zszokowani członkowie związku nie mieli wątpliwości, że w takich okolicznościach ustalonego wcześniej terminu nie da się dotrzymać, wszystko znów odwlecze się w czasie. Więcej, nie brakowało głosów, że krok ministra ma na celu wprowadzenie i przeforsowanie swojego kandydata na prezesa. Jedno jest pewne: PZPN pod wodzą Michała Listkiewicza przestał istnieć. Stało się to kilka dni po posiedzeniu Komitetu Wykonawczego UEFA, który utrzymał wcześniejsze decyzje powierzające Polsce i Ukrainie organizację finałów mistrzostw Europy w 2012 roku. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-09-30

Autor: wa