Kurator odwołany
Treść
W Polskim Związku Piłki Nożnej nie ma już kuratora. Wczoraj, na wniosek ministra sportu, odwołał go Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl. To efekt porozumienia zawartego pomiędzy ministerstwem, zarządem futbolowej centrali oraz kuratorem, na mocy którego zadania tego ostatniego przejęła Niezależna Komisja Wyborcza. Robert Zawłocki zakończył tym samym swoją krótką misję, ale wciąż nie został wycofany inny wniosek ministra sportu - o formalnym zawieszeniu władz PZPN. Tak jak wcześniej zaplanowano, Trybunał nad tą kwestią będzie debatował 21 października. Ba, przedstawiciele tego ciała zapowiedzieli, że na sto procent nie można wykluczyć, iż kurator do związku jeszcze powróci. Może się tak stać, jeśli arbitrzy dojdą do wniosku, że jego obecność jest tam jednak niezbędna. Przypomnijmy, iż wycofanie kuratora było głównym żądaniem FIFA i UEFA koniecznym do zakończenia trzeciej "wojny futbolowej". Rząd i minister pod nim się ugięli. Sam Zawłocki kilka dni temu poinformował, iż dołoży wszelkich starań, by reformy w centrali jednak przeprowadzić, i zarazem wykluczył współpracę z obecnym zarządem. Tymczasem Adam Giersz, szef gabinetu politycznego ministra sportu, przyznał wczoraj, iż wybory nowego prezesa PZPN mogą odbyć się zgodnie z planem, czyli 30 października. Owszem, jest jeszcze kilka formalnych przeszkód, ale zdaniem prawników nie są one na tyle poważne, by nie udało się ich szybko usunąć. - Uważam, że im szybciej te wybory się odbędą, tym lepiej - powiedział. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-10-11
Autor: wa