Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kupują na zachodzie

Treść

Zdjęcie: M.Marek/ Nasz Dziennik

Najwięcej ziemi w Polsce kupują Niemcy, Holendrzy i Francuzi. Największym powodzeniem wśród obcokrajowców cieszy się ziemia w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i wielkopolskim.

252 zezwolenia dla zagranicznych firm i osób fizycznych na nabycie łącznie 697 hektarów powierzchni nieruchomości gruntowych wydało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w roku ubiegłym. Sprawozdanie o nabywaniu ziemi przez obcokrajowców minister spraw wewnętrznych przekazał do Sejmu pod koniec marca br., a następnie zostało skierowane do rozpatrzenia przez sejmową Komisję Spraw Wewnętrznych. Dane MSW nie uwzględniają jednak szarej strefy nabywania ziemi przez obcokrajowców – by uniknąć konieczności uzyskania zezwolenia – za pośrednictwem tzw. słupów, którymi są firmy z Polski czy obywatele naszego kraju. Faktyczną skalę przejęcia ziemi w Polsce przez obcokrajowców możemy poznać po 1 maja 2016 r., kiedy minie okres przejściowy na nabywanie gruntów rolnych i leśnych bez zezwolenia przez obywateli państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii, a faktyczni nabywcy zagraniczni zaczną się ujawniać. W 2013 r. minister spraw wewnętrznych wydał 320 zezwoleń na nabycie przez cudzoziemców nieruchomości, w tym lokali oraz akcji i udziałów. 252 zezwolenia dotyczyły nabycia nieruchomości gruntowych o łącznej powierzchni 697,15 hektarów, w tym 161 zezwoleń – nabycia gruntów rolnych i leśnych o powierzchni 660,90 ha. W 2013 r. MSW wydało 43 decyzje odmawiające udzielenia zezwolenia na nabycie nieruchomości. Wydane zezwolenia – ważne przez dwa lata – dotyczyły najczęściej nieruchomości położonych w województwach: zachodniopomorskim (144,24 ha), lubuskim (120,43 ha) oraz wielkopolskim (103,19 ha). Prawo do zakupu największej powierzchni nieruchomości otrzymały osoby z kapitałem holenderskim (16 zezwoleń na 161,48 ha nieruchomości), francuskim (15 zezwoleń na 143,00 ha) oraz niemieckim (34 zezwolenia na 140,02 ha nieruchomości). Największą liczbę zezwoleń wydano jednak osobom z kapitałem ukraińskim – 40, ale dotyczą one 10,87 ha nieruchomości. W przypadku tylko nieruchomości rolnych i leśnych zezwolenie na zakup największego areału dostali nabywcy z: Francji (143,00 ha), Holandii (141,74 ha), Danii (140,65 ha) oraz Niemiec (138,60 ha). Najwięcej tych zezwoleń także dotyczyło zakupu ziemi w Zachodniopomorskiem, Lubuskiem oraz Wielkopolskiem. MSW, odnosząc się do kwestii podnoszonych zarzutów, że pominięcie przepisów ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców odbywa się poprzez nabycie nieruchomości przez tzw. słupy – czyli polskie podmioty faktycznie kupujące na rzecz zagranicznych zleceniodawców – wyjaśniało, że Prawo o notariacie oraz inne przepisy prawa nie nakładają na notariusza obowiązku przesyłania wypisu aktu notarialnego ministrowi spraw wewnętrznych, którego stronami są wyłącznie podmioty polskie. W związku z tym MSW nie ma możliwości monitorowania każdej transakcji nabycia nieruchomości w Polsce. „Nie oznacza to oczywiście, iż minister spraw wewnętrznych pozostaje obojętny na ten problem. Doniesienia o sprzedaży gruntów rolnych cudzoziemcom przez Oddziały Terenowe Agencji Nieruchomości Rolnych są monitorowane” – czytamy w raporcie MSW. Według danych resortu spraw wewnętrznych, od 1999 r. do końca 2013 r. cudzoziemcy nabyli nieruchomości gruntowe o łącznej powierzchni 48 881,50 ha, co stanowi niecałe 0,16 proc. powierzchni Polski. Minister spraw wewnętrznych podkreślił w sprawozdaniu, że po upłynięciu z dniem 1 maja 2016 r. okresu przejściowego na zakup gruntów rolnych i leśnych przez cudzoziemców MSW nadal będzie organem uprawnionym do monitorowania obrotu nieruchomościami z udziałem cudzoziemców poprzez prowadzenie rejestru nieruchomości, akcji lub udziałów przez nich nabytych. Według MSW, ewentualne wydłużenie okresu przejściowego dla gruntów rolnych i leśnych mogłoby nastąpić jedynie w trybie renegocjowania warunków akcesji Polski do Unii Europejskiej określonych w traktacie akcesyjnym.

Artur Kowalski
Nasz Dziennik, 30 czerwca 2014

Autor: mj