Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kuchciński: "Niech Tusk się opamięta"

Treść

Przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości poseł Marek Kuchciński skrytykował lidera PO Donalda Tuska za rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, w których miano ustalać, jakie funkcje Polacy mają pełnić w Parlamencie Europejskim. Kuchciński apelował też o lojalne wspieranie polskiej polityki zagranicznej. Zdaniem wicemarszałka Bronisława Komorowskiego (PO) - przedstawiciel PiS wygaduje niestworzone rzeczy.Na początku tygodnia pojawiły się medialne doniesienia, że Donald Tusk zapewnił kanclerz Niemiec Angelę Merkel, iż Jacek Saryusz-Wolski nie obejmie stanowiska szefa Komisji Spraw Zagranicznych. Lider PO dementował te informacje.
- Dziwi nas, że tutaj jakieś rozmowy prowadzone przez Donalda Tuska mogą doprowadzić do sytuacji, że Polacy nie będą kierowali komisją spraw zagranicznych - powiedział Marek Kuchciński. Ocenił, że z "oczywistych względów" najważniejsza dla polskiej polityki zagranicznej w najbliższych latach jest komisja spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego. Kierowanie tą komisją zapewniłoby Polsce m.in. większy wpływ na wymiar wschodniej polityki UE. Kuchciński zaapelował także do Tuska o "opamiętanie się", zaprzestanie prowadzenia "polityki lekkomyślności" i "lojalne wsparcie" rządu polskiego. Jak podkreślił Kuchciński, zgodnie z art. 146 Konstytucji polską polityką zagraniczną kieruje rząd. Dodał też, że zgodnie z Konstytucją prezydent współpracuje z rządem i ministrem spraw zagranicznych. - Wzywamy i apelujemy do przywódcy PO, żeby - jeżeli chce popierać politykę zagraniczną Polski, dobrze działać i służyć państwu polskiemu - wspierał lojalnie politykę zagraniczną, jaka jest prowadzona przez konstytucyjnie wybrane przedstawicielstwa RP - argumentował Kuchciński.
- Tak oto odpowiada PiS na propozycję PO, by polityka zagraniczna została poza sferą konfliktu politycznego w kraju - oskarżając Platformę, że służy obcym interesom - ripostował wicemarszałek Bronisław Komorowski.
Wraz z upływem połowy kadencji w PE trwają obecnie zmiany na najważniejszych stanowiskach. Po utracie stanowiska wiceprzewodniczącego PE szef delegacji PO Jacek Saryusz-Wolski mógłby przejąć funkcję przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych, kierowanej od prawie 10 lat przez niemieckiego eurodeputowanego CDU Elmara Broka. Niemcom zależy jednak na utrzymaniu kierownictwa w tej komisji. Dodatkowo taka zmiana oznaczałaby najprawdopodobniej, że Komisją Budżetową przestałby kierować inny europoseł PO - Janusz Lewandowski.
Wojciech Wybranowski
"Nasz Dziennik" 2007-01-20

Autor: wa