Ku czci świętych patronów

Treść
Z katedry wawelskiej - od grobu św. Stanisława, biskupa i męczennika, na Skałkę, gdzie święty biskup poniósł męczeńską śmierć, przeszła wczoraj tradycyjna ogólnopolska procesja stanisławowska. Niesiono w niej relikwie św. Stanisława oraz innych polskich świętych i błogosławionych. Eucharystii przy ołtarzu polowym na Skałce przewodniczył ks. kard. Franciszek Macharski, a homilię wygłosił ks. abp Alfons Nossol, ordynariusz opolski. Na uroczystościach obecny był również Prymas Polski ks. kard. Józef Glemp.
W uroczystościach ku czci św. Stanisława, a w tym roku także ku czci św. Jacka w 750-lecie jego śmierci, uczestniczyło około 40 tys. osób. Przybyli przedstawiciele duchowieństwa, zakonów, organizacji cechowych oraz charytatywnych. Obecny był Andrew Bertie, Wielki Mistrz Zakonu Maltańskiego, który gości w Polsce na zaproszenie prezydenta Polski.
W homilii ks. abp Alfons Nossol podkreślił, że św. Jacek odegrał ogromną rolę w dziejach pogłębienia chrystianizacji Polski. Jego działalność misyjna miała także znaczenie dla Kościoła powszechnego, a posługę apostolską charakteryzował kult eucharystyczny oraz maryjny. Zaznaczył, że św. Jacek może być uznawany za współzałożyciela jedności Europy jako wspólnoty ducha. Ksiądz arcybiskup podkreślił równocześnie, że Polska musi stać na straży ewangelicznych wartości. Nie można zapominać o chrześcijańskich korzeniach Europy, musimy opowiadać się za cywilizacją życia i miłości, bo właśnie ona obroni przed "dyktaturą relatywizmu". Hierarcha zauważył, że "nie będzie Europy jako wspólnoty ducha bez pojednania narodów Europy, zwłaszcza naszego pojednania z narodem niemieckim". Mówiąc o potrzebie pojednania, wskazał na logikę Ducha Świętego, który sprawił, że po Papieżu z Polski został wybrany Papież z Niemiec. Wyraził przekonanie, iż świat się zmieni wówczas, kiedy pozwolimy dojść do władzy miłości.
Po kazaniu Prymas Polski pobłogosławił papieskie korony dla obrazu Najświętszej Maryi Panny Matki Zbawiciela z bazyliki Bożego Ciała w Krakowie. Następnie wraz z ks. kard. Stanisławem Dziwiszem, metropolitą krakowskim, oraz ks. kard. Franciszkiem Macharskim nałożył je na Maryjny wizerunek.
Procesji z Wawelu na Skałkę przewodniczył ks. abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Zgromadzonych od ołtarza polowego przy skałecznej bazylice witał ks. kard. Stanisław Dziwisz. Pasterz Kościoła krakowskiego odczytał list gratulacyjny Ojca Świętego Benedykta XVI dla ks. kard. Franciszka Macharskiego, obchodzącego 80. urodziny. Metropolita krakowski złożył również życzenia ks. bp. Albinowi Małysiakowi, który w czerwcu świętować będzie 90. rocznicę urodzin. Ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz w wystąpieniu przypomniał, że właśnie 13 maja przed 90 laty w Fatimie zaczęła się objawiać Matka Boża. Wspomniał także dzień 13 maja z roku 1981. - O tym dniu nie mogę mówić bez wzruszenia. Matko Boża, dziękuję Ci za ocalenie życia Ojca Świętego Jana Pawła II. Stałem obok niego. Dziękuję Ci, Matko Najświętsza, że jeszcze po tym wydarzeniu mógł On służyć Kościołowi powszechnemu - mówił metropolita krakowski. Podkreślił, że wszyscy jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI za to, że zaraz po śmierci Papieża Polaka mógł rozpocząć się jego proces kanonizacyjny. - Pragniemy widzieć Jana Pawła II jako patrona u Boga w trzecim tysiącleciu, jako patrona praw człowieka z prawem do życia od poczęcia do naturalnej śmierci - podkreślił.
Małgorzata Bochenek, Kraków
"Nasz Dziennik" 2007-05-14
Autor: wa
Tagi: sw Stanislaw