Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ku czci Matki Bożej Loretańskiej

Treść

- Skarbem naszego kościoła jest Domek Loretański - podkreśla o. Krzysztof Hura OFMConv, gwardian klasztoru w Głogówku. Właśnie w tamtejszym sanktuarium franciszkanów jutro będzie obchodzony odpust Matki Bożej Loretańskiej. - Na to miejsce każdego dnia przychodzą modlić się wierni i pielgrzymi, nawiedza je młodzież przed ważnymi egzaminami, nowożeńcy przynoszą tu swoje bukiety ślubne i proszą o błogosławieństwo. Przybywają tutaj także członkowie grup duszpasterskich działających w naszej parafii. Domek Loretański jest, ku zadowoleniu czcicieli Matki Bożej, dostępny o każdej porze dnia. Nastrój kontemplacji, cisza sprzyjają rozmodleniu. Dlatego zapraszam wszystkich czcicieli Maryi do przyjazdu do naszego sanktuarium - mówi o. Krzysztof Hura. Jutro Msze św. zostaną odprawione o godz. 7 i 9.30. Na godz. 17.00 zaplanowano uroczystą Sumę odpustową. Eucharystii będzie przewodniczył ks. bp Jan Wieczorek, ordynariusz diecezji gliwickiej. - Podczas Mszy św. będziemy modlić się w intencji wszystkich dobrodziejów i ofiarodawców sanktuarium i klasztoru - zapowiada ojciec gwardian. Jak przypomina, ojcowie franciszkanie zamieszkali w Głogówku już w XIII wieku. Bracia przybyli z Czech i do XVII wieku klasztor należał do prowincji czesko-polskiej. W czasie długiej historii różne były losy zakonników i klasztoru w tym mieście. W 1620 r. Jerzy III Oppersdorff odkupił klasztor i majątki od protestantów, a następnie w 1628 r. przekazał je franciszkanom. Dwa lata później zbudował wierną kopię Domku Loretańskiego, który po kolejnym pożarze kościoła znalazł się wewnątrz odbudowanej i rozbudowanej świątyni. Wewnątrz Domku umieścił też replikę figury Matki Bożej z Loreto. W 1810 roku nastąpiła sekularyzacja i rok później ojcowie franciszkanie opuścili Głogówek aż do 1945 roku, w którym powrócili i są obecni do dziś. Małgorzata Pabis "Nasz Dziennik" 2008-12-09

Autor: wa