Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ku czci Leśniowskiej Maryi

Treść

Blisko 200 wykonawców wzięło udział w koncercie oratorium pt. "Siedem pieśni Marii", które odbyło się w Leśniowie koło Żarek na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, u stóp tamtejszego sanktuarium. Nagradzana częstymi oklaskami licznie zgromadzonych widzów piękna muzyka Bartłomieja Gliniaka i poruszające słowa Zbigniewa Książka zostały napisane jako wotum dziękczynne dla Matki Bożej Leśniowskiej za cud uzdrowienia umierającego na sepsę Mateusza Mroza. - Przybyliśmy na spotkanie z Mistyczną Muzą, a wiele znamienitych osób uważa, że jej pochodzenie nie jest stąd. Dzisiaj na potwierdzenie swojego rodowodu ta Wielka Muza odziewa się we właściwe sobie szaty. Każdemu uczestnikowi tegoż koncertu pokaże swoje prawdziwe oblicze. Jeśli jednak ktoś z obecnych nie dowierzałby temu, to Gospodyni dzisiejszego spotkania ustami tych, których wybrała, opowie o tym, jak namaściła swoim uśmiechem ludzi, którzy nawet nie wiedzieli o Jej istnieniu - powiedział przed rozpoczęciem sobotniego koncertu o. Zbigniew Ptak, kustosz sanktuarium w Leśniowie. Podkreśl, że Matka Boża tak pokierowała wydarzeniami z Leśniowa i użyła talentów twórców, iż "powstało dzieło sławiące Jej życie zapisane na świętych kartach Ewangelii". Ojciec kustosz wyraził także nadzieję, że to oratorium przejdzie do historii polskiej muzyki religijnej. Obecny na koncercie Zbigniew Książek, poeta i dramaturg, autor tekstu do oratorium, opowiedział dramatyczne okoliczności, które zrodziły w nim myśl napisania tego arcydzieła. Kiedy wybierał się na zabawę sylwestrową, dowiedział się, że syn jego przyjaciela - Wojciecha Mroza, poety i dziennikarza, jest w szpitalu w Krakowie w stanie agonalnym. - Wykorzystałem znajomość z ojcem Ptakiem, zadzwoniłem do niego i powiedziałem: "moja modlitwa to za mało, musicie mi pomóc, bo umiera osiemnastoletni piękny i mądry chłopak". Ojciec Zbigniew Ptak odpowiedział: "no to idziemy się modlić". Dziesięć po dwunastej zaczęły wracać życiowe funkcje u Mateusza. Rano otworzył już oczy, po trzech tygodniach wyszedł ze szpitala. W moim odczuciu jest to dar od Matki Bożej Leśniowskiej - zakończył Książek. Swoją obecnością koncert uświetnili: ks. abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski, o. Izydor Matuszewski, generał zakonu paulinów. Wraz z ojcami i braćmi paulinami, którzy przybyli m.in. z Jasnej Góry, obecni byli także księża dekanatu żareckiego i zawierciańskiego, siostry zakonne zaprzyjaźnione z Leśniowem, nie licząc oczywiście wielu zwyczajnych wiernych i pielgrzymów. Patronat medialny nad wspomnianą imprezą artystyczną objął "Nasz Dziennik". Jacek Dytkowski, Leśniów "Nasz Dziennik" 2008-06-16

Autor: wa