Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Które lektury do lamusa?

Treść

Do 20 czerwca jest czas na uzgodnienia i przedstawianie stanowisk w związku z propozycją zmiany kanonu lektur szkolnych - podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" wicepremier, minister edukacji Roman Giertych. Zmianie ma ulec jedna czwarta lektur wchodzących w skład obecnego spisu.
- W pewien sposób dostosowujemy lektury do zmiany historycznej, która w Polsce nastąpiła - wyjaśnia minister edukacji. Tym bardziej że - jak zaznacza - podstawowy kanon lektur nie był właściwie zmieniany od 1989 roku. - Poza wycinaniem Sienkiewicza, które czyniły kolejne ekipy wraz z panią Krystyną Łybacką, co doprowadziło do tego, że w ogóle nie było Sienkiewicza w kanonie lektur - wyjaśnia minister.

Z dotychczasowego kanonu mają być m.in. usunięte pozycje takich autorów, jak Gombrowicz, Witkacy, Kafka czy Goethe. Oznacza to, że uczniowie nie będą już czytać np. "Ferdydurke" czy "Trans-Atlantyku" Witolda Gombrowicza, "Szewców" Witkacego czy "Cierpień młodego Wertera" bądź "Fausta" J.W. Goethego. Ze spisu ma też zniknąć "Proces" Franza Kafki i powieści Josepha Conrada. To samo może dotyczyć "Innego świata" G. Herlinga-Grudzińskiego. Nie została jeszcze podjęta ostateczna decyzja w związku ze "Zbrodnią i karą" Fiodora Dostojewskiego.
Wśród nowych propozycji znalazły się m.in. dwie powieści Jana Dobraczyńskiego, książka Jana Pawła II "Pamięć i tożsamość" oraz opowieść o papieżu - "Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża" publicysty Pawła Zuchniewicza. Dodany został także "Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego.
Szef resortu edukacji podkreśla, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Propozycja rozporządzenia w tej sprawie została wysłana do konsultacji. Nad zmianami pracują pracownicy MEN i nauczyciele z całej Polski. Pomysł zmiany kanonu lektur w polskich szkołach skrytykowała wczorajsza "Gazeta Wyborcza". - Nie ukrywam, że jest to gruntowna przemiana - mówi "Naszemu Dziennikowi" szef resortu edukacji. - Zdziwiłem się, że aż sam naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik poczuł się zmuszony do interwencji w tej sprawie. To dobrze świadczy o projekcie tego rozporządzenia - dodaje Giertych.
Magdalena M. Stawarska
"Nasz Dziennik" 2007-06-01

Autor: wa

Tagi: lektury