Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kto żongluje plotkami?

Treść

Tylko były premier Leszek Miller oraz szefowie wywiadu wiedzieli, że CIA dokonywała przesłuchań i krótko przetrzymywała osoby podejrzane o działalność terrorystyczną w bazie szkoleniowej wywiadu w Starych Kiejkutach w Polsce - twierdzi amerykański magazyn internetowy "The Raw Story". Jak do tej pory istnienia tego typu więzień w Polsce nie udowodniono, a polscy eurodeputowani do Parlamentu Europejskiego zaprzeczają tym informacjom. Zastanawiają się również, kto i dlaczego inspiruje podobne spekulacje.

Z informacji magazynu wynika, że premier Wielkiej Brytanii Tony Blair w poufnym zawiadomieniu poprosił, aby ówczesny premier Polski Leszek Miller nie informował o tym planie nikogo, nawet członków swojego rządu. Internetowe medium donosi także, iż przewiezienie więźniów do Polski i przesłuchiwanie ich w naszym kraju uzgodniono na serii spotkań w 2002 roku z udziałem polskiego wywiadu, ówczesnego dyrektora CIA George'a Teneta oraz szefa tajnych służb Wielkiej Brytanii MI6 Johna Scarletta.
Jak poinformowała PAP, Leszek Miller zaprzecza, że w Polsce były tajne więzienia CIA dla terrorystów. Twierdzi również, iż na ten temat nie rozmawiał z premierem Wielkiej Brytanii.
- Po raz kolejny zaprzeczam, że w Polsce były tajne więzienia. Tony Blair nigdy ze mną o tym nie rozmawiał, bo nie było o czym rozmawiać - powiedział Miller agencji.
Także polscy eurodeputowani uważają, że są to oskarżenia bez pokrycia. Poseł Konrad Szymański (PiS), należący do specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego, podkreśla, że w trakcie prac komisji nie przedstawiono dowodów na istnienie tajnych więzień CIA w Polsce. Poseł do PE zastanawia się także, komu i dlaczego zależy na ciągłym ujawnianiu plotek na ten temat.
KP

"Nasz Dziennik" 2007-08-09

Autor: ea