Kto zdjął flagi "Solidarności"?

Treść

Zaostrzył się konflikt w należącej do Fiata bielskiej fabryce GM Powertrain, gdzie od kilku miesięcy związkowcy NSZZ "Solidarność" walczą o podwyżki płac dla załogi. Tym razem spór zaogniło zniknięcie z fabryki flag i symboli związkowych, w cieniu którego prowadzone były negocjacje płacowe. Według związkowców fiatowskiej NSZZ "Solidarność", o usunięciu z terenu zakładu wszelkich związkowych emblematów zadecydowało kierownictwo bielskiej firmy. Na kradzież nie zareagowała straż przemysłowa. O sprawie została poinformowana policja i prokuratura. - Z terenu zakładu usunięto w nocy wszystkie flagi "Solidarności". Co więcej, kierownicy dostali polecenie, by z biur i hal fabryki zniknęły przedmioty z logiem naszego związku: znaczki, kalendarze. Czujemy się trochę jak w 1981 roku, kiedy dla komisarzy stanu wojennego wszystko, co kojarzyło się z "Solidarnością", było niebezpieczne - podkreśliła Wanda Stróżyk, szefowa "S" w spółkach wchodzących w skład koncernu Fiata. Związkowców razi także fakt, że tego typu działania idą w parze z oficjalnymi zapewnieniami kierownictwa o szacunku dla "Solidarności". Związkowcy ponownie oflagowali fabrykę. Marcin Austyn "Nasz Dziennik" 2008-04-04

Autor: wa