Krzewiciel cywilizacji miłości
Treść
Bracia bonifratrzy świętowali wczoraj rocznicę ziemskich urodzin oraz narodzin dla nieba świętego Jana Bożego. Założyciel Zakonu Braci Miłosierdzia urodził się 8 marca 1495 roku, zmarł dokładnie po 55 latach. Dziękczynnej Eucharystii radiowej w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie przewodniczył ks. kard. Józef Glemp, Prymas Polski, współkoncelebrował ją również m.in. ks. abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej.
- Łączymy się dziś w ich dziękczynieniu i jesteśmy wdzięczni Bogu razem ze szpitalnictwem, które rozwinęło się dzięki założycielowi braci bonifratrów. Niech nasze modlitwy ogarną dziś wszystkich chorych i wszystkich wrażliwych na pomoc chorego człowieka - mówił na początku Eucharystii ksiądz Prymas Józef Glemp. W homilii przypomniał drogi życia Jana Ciudada, czyli św. Jana Bożego. - Przyglądając się dziś kolejom życia świętego Jana Bożego, niepodobna nie wyrazić podziwu dla Opatrzności Bożej, jakimi drogami prowadziła wybraną osobę do spełnienia ważnego zadania. Święty Jan Boży przeszedł przez biedę, tułaczkę, niebezpieczeństwa, cierpienia i upokorzenia, aby dać swój wkład w rozwój cywilizacji miłości - mówił kaznodzieja. W tym roku bonifratrzy w Polsce świętują także 400. rocznicę przybycia pierwszych braci do naszej Ojczyzny. Jak przypomniał ksiądz Prymas, dziś bonifratrzy znani są nie tylko w Polsce, w Europie, ale i w świecie. W Watykanie Papieże korzystają z ich apteki. - Bonifratrzy we współpracy z innymi zgromadzeniami towarzyszą nam, są na usługach chorego człowieka, szerzą przede wszystkim cywilizację miłości - dodał Prymas.
Bonifratrzy od 400 lat zajmują się w Polsce służbą zdrowia. W czasach PRL ich szpitale upaństwowiono, a braci odsunięto od chorych. Dopiero od lat 90. ubiegłego wieku "dobrzy bracia" odzyskują kolejne szpitale: w Krakowie, Łodzi i Marysinie.
Katarzyna Cegielska
"Nasz Dziennik" 2009-03-09
Autor: wa