Kryzys przesunął czeskie święto

Treść

Dopiero w maju odbędą się w Polsce uroczystości związane z celebracją prezydencji czeskiej w Unii Europejskiej. To skutek światowego kryzysu ekonomicznego, bo zamiast świętować przewodniczenie UE, rząd w Pradze musiał się zająć problemami gospodarczymi swojego kraju i Unii.

Uroczystość zaplanowano na 16 maja w Pałacu Chojnata w Białej Rawskiej, mieście położonym w równej odległości - 60 km - między Warszawą i Łodzią. Celem imprezy jest promowanie dobrych stosunków między oboma krajami i zachęcanie inwestorów do współpracy. Jan Sechter, ambasador Republiki Czeskiej w Polsce, podkreślił wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami, że najważniejsze jest to, by uczynić czeską prezydencję "bardziej konkretną, ludzką i pożyteczną niż ta, jaką znamy choćby z wiadomości z Brukseli". - Założeniem naszego projektu są priorytety czeskiej prezydencji, czyli trzy "E": ekonomia, energetyka, Europa i świat - oświadczył Sechter. Podczas celebracji przewidziany jest szereg wydarzeń, począwszy od spotkań biznesowych, kończąc na imprezach kulturalnych. - Chcielibyśmy przedstawić dorobek kulturalny mniejszości czeskiej na terenie województwa łódzkiego. Zaprosiliśmy przedstawicieli tej grupy, którzy zaprezentują swój dorobek artystyczny - mówił z kolei Marek Cieślak, prezes Łódzkiej Strefy Specjalnej i Ekonomicznej.
Ambasador Sechter wyjaśnił, dlaczego uroczystości mają miejsce u schyłku czeskiej prezydencji, a nie na początku: wszystkiemu winien jest światowy kryzys gospodarczy. - Od pierwszego stycznia zajmowaliśmy się trudną sprawą kryzysu, dlatego nie mieliśmy czasu tego zrobić - mówił.
WK
"Nasz Dziennik" 2009-04-17

Autor: wa