Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kryzys ojcostwa coraz bardziej dotkliwy

Treść

O kryzysie ojcostwa, który coraz bardziej dotyka dzisiejszy świat, mówił ks. kard. Paul Josef Cordes, przewodniczący Papieskiej Rady "Cor Unum". W przemówieniu podczas ceremonii nadania mu doktoratu honoris causa Uniwersytetu św. Tomasza z Akwinu w Manili na Filipinach wyjaśnił, że kryzys męskości i ojcostwa utrudnia ludziom zrozumienie nauki Jezusa o Bogu Ojcu.

W uroczystości nadania honorowego doktoratu przewodniczącemu Papieskiej Rady "Cor Unum" wzięli udział: miejscowi biskupi, wykładowcy, kapłani, osoby zakonne, studenci i zaproszeni goście - informuje agencja UCANews. Swój wykład z okazji nadania tytułu ks. kard. Cordes poświęcił kryzysowi rozumienia męskości i obniżeniu znaczenia ojcostwa. Jak podkreślił, kryzys ten będzie miał poważne konsekwencje dla młodych pokoleń. Powołując się na raport katolickich organizacji charytatywnych, ks. kard. Cordes zwrócił uwagę, że obecnie w Stanach Zjednoczonych aż 24 mln dzieci mieszka w domu bez ojca. W latach 60. minionego stulecia było ich 10 milionów. W raporcie zauważono, że chłopcy wychowywani bez ojca w domu w porównaniu z chłopcami, którzy mieszkają z ojcem, są dwa razy bardziej zagrożeni tym, że w przyszłości będą mieli kłopoty z prawem i znajdą się w więzieniu. Bardziej też jest prawdopodobne, że zostaną wydaleni ze szkoły; stanowią też 63 proc. wśród młodych popełniających samobójstwo i 63 proc. uciekających z domów. Jak zauważył kardynał, także prawo USA podważa rolę ojca, zgadzając się, by pary homoseksualne wychowywały dzieci, czy umożliwiając samotnym kobietom poddawanie się sztucznemu zapłonieniu. Wśród przyczyn pogłębiających ten kryzys ksiądz kardynał wymienił także działania ruchów feministycznych, które doprowadziły do zmian w relacjach między kobietami i mężczyznami. Męska tożsamość zaczęła być traktowana jako produkt kultury i konsekwencji społecznych.
Jak zauważył ksiądz kardynał, kryzys ojcostwa przekłada się na kryzys relacji wobec Boga Ojca. Jako wzorowy model relacji ojciec - syn ks. kard. Cordes wskazał relacje Jezusa i Ojca Niebieskiego. Jezus rozmawia z Ojcem jak dziecko - prostymi słowami, serdecznie i szczerze. "Abba" - przypomina hierarcha - to czuły zwrot "kochany tatusiu", który odsłania najbardziej czułą relację Jezusa z Bogiem. Jednak - jak podkreślił ksiądz kardynał - Jezus także określa rolę ojca jako tego, który wskazuje dziecku kierunki i wpływa na jego rozwój w dobru, nawet jeżeli dziecko sprawia trudności. Natomiast mężczyźni, którzy nie są biologicznymi ojcami, mogą spełniać się w duchowym ojcostwie i pomagać młodym we wzrastaniu w wartościach i moralności.
Maria Popielewicz
"Nasz Dziennik" 2009-01-28

Autor: wa