Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Krymscy Tatarzy wzniecą powstanie?

Treść

Wysiedleni po 1944 r. przez Józefa Stalina Tatarzy krymscy domagają się legalnego przydzielenia im utraconych gruntów. Na Ukrainie nie ma ustawy regulującej kwestie spraw majątkowych ludności, która utraciła swoje dobra w wyniku powojennej polityki władz Związku Sowieckiego. Sytuacja na Krymie staje się coraz bardziej napięta.

- Władze Krymu nie będą rozpatrywały spraw gruntów związanych z nadawaniem działek Tatarom krymskim, którzy powrócili w latach 90. XX wieku z zesłania stalinowskiego do ziem ojczystych na półwyspie Krym - oświadczył przewodniczący parlamentu krymskiego Anatolij Hrycenko na spotkaniu z liderem tatarskiego medżlisu (sejmu) Mustafą Dżemilewem. Hrycenko zaznaczył, że grupy ds. gruntów nie będą działać, dopóki nie zostaną usunięte miasteczka namiotowe obok parlamentu w Symferopolu i pikiety Tatarów. - Po zaprzestaniu akcji protestacyjnej powstaną warunki do negocjacji w sprawach legalnego przydzielenia gruntów pod zabudowę i uprawę dla Tatarów - stwierdził przewodniczący parlamentu wchodzącej w skład Ukrainy Autonomicznej Republiki Krym.
Tatarzy krymscy, których Józef Stalin po II wojnie światowej zesłał z Krymu do Kazachstanu i republik Azji Środkowej, oskarżając o kolaborację z hitlerowskimi Niemcami, po powrocie na Krym w latach 1991-2007 nielegalnie zagarnęli 40 tys. hektarów gruntów. Zamieszkuje je 200 tys. Tatarów krymskich. Wielu obserwatorów politycznych na Ukrainie jest zdania, że jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do rozwiązania tego problemu, Tatarzy na Krymie mogą wzniecić powstanie.
ETL
"Nasz Dziennik" 2008-03-19

Autor: wa