Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Krwawe ataki Izraela

Treść

W izraelskich atakach na Palestynę w ciągu ostatnich dwóch dni zginęło ponad 70 Palestyńczyków, a około 200 zostało rannych. Wśród ofiar są kobiety i dzieci. Izraelski premier Ehud Olmert, nie licząc się z opinią światową, zapowiedział kontynuowanie ataków na Palestynę. Eskalacja przemocy nastąpiła w sobotę, kiedy w nalotach izraelskich na cele w Palestynie zginęło niemal 70 osób. Był to jeden z najkrwawszych ataków w ostatnich latach. Palestyńskie służby medyczne podały, że niemal połowa ofiar to cywile, w tym kobiety i dzieci.

Izraelski premier Ehud Olmert, nie licząc się z upomnieniami organizacji międzynarodowych, zapowiedział kontynuowanie ataków. Powiedział, że jest to odpowiedź na ostrzał rakietowy terytorium Izraela przez bojowników Hamasu.
Lider Palestyńczyków Mahmud Abbas postanowił zawiesić kontakty z Izraelem w proteście po ostatnim ataku na Gazę. - Negocjacje są zawieszone, ponieważ w świetle izraelskiej agresji rozmowy nie mają żadnego sensu - powiedział Nabil Abu Rudeina, rzecznik Abbasa.
W proteście przeciwko krwawym atakom Izraela doszło w Ramalli do antyizraelskich demonstracji, podczas których zanotowano starcia manifestantów z izraelskim wojskiem. Egipt powiedział, że otworzył przejście graniczne z Gazą, by umożliwić dotarcie pomocy lekarskiej do rannych Palestyńczyków. Eskalację przemocy pomiędzy Palestyńczykami i Izraelczykami potępiła Rada Bezpieczeństwa ONZ, która zbiera się dziś w celu omówienia sytuacji na Bliskim Wschodzie. Izrael potępiła także Unia Europejska i zaapelowała o powstrzymanie ataków grożących życiu ludności cywilnej. Również Stany Zjednoczone są zaniepokojone wzrostem przemocy zagrażającej procesowi pokojowemu. Od środy w atakach izraelskich zginęło około 100 Palestyńczyków.
Andrzej Kulesza
"Nasz Dziennik" 2008-03-03

Autor: wa