Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kruk krukowi oka nie wykole

Treść

Politykom SPD oraz FDP, a także z partii Zielonych nie podoba się zbyt mocne - ich zdaniem - stanowisko Angeli Merkel w stosunku do Rosji w sprawie konfliktu kaukaskiego. Także przedstawiciele niemieckiego przemysłu opowiedzieli się za dalszym rozwojem współpracy z Rosją, mimo obecnych napięć w relacjach Moskwa - Zachód.

Erhard Eppler (SPD) ostro skrytykował Angelę Merkel za jej zbyt pobłażliwy stosunek do gruzińskiego prezydenta. - Biorąc pod ochronę Micheila Saakaszwilego, kanclerz nie odegrała dobrej roli - stwierdził Eppler i dodał, że fakt, iż Rosjanie wyrzucili z Osetii Gruzinów, był całkowicie w porządku, ponieważ - jego zdaniem - Moskwa nie mogła postąpić inaczej. Również szef socjaldemokratów w Parlamencie Europejskim Martin Schulz ostrzegł Unię Europejską przed jakimkolwiek karaniem Moskwy.
Przeciwko jawnemu popieraniu Gruzji wypowiedział się szef FDP Guido Westerwelle. Ostrzegł przed używaniem przez polityków nazbyt ostrych słów, które mogą wywołać zadowolenie w jednym kraju (czytaj: w Gruzji), ale nie pomogą w międzynarodowych stosunkach (czytaj: z Rosją).
Również szef Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej Klaus Mangold jasno dał do zrozumienia, że niemieccy przemysłowcy nie życzą sobie konfliktów z Rosją i zamierzają, mimo obecnych napięć, nadal współpracować z tym krajem. Także Niemiecka Izba Przemysłu i Handlu sprzeciwiła się jakimikolwiek próbom izolowania Rosji.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2008-08-29

Autor: wa