Krucjata w imię wolności
Treść
Obrona tak bardzo cenionej przez Amerykanów wolności, w tym momencie najbardziej zagrożonej w Stanach Zjednoczonych, to cel inicjatywy Episkopatu USA "Fortnight for Freedom". Podczas tych "dwóch tygodni dla wolności" Amerykanie zostali zaproszeni do modlitwy i budzenia wrażliwości na łamanie prawa do wolności religijnej, którego przykładem jest choćby forsowana przez administrację Obamy ustawa zdrowotna.
Do podjęcia akcji, która zwróci uwagę wiernych na kwestie zagrożenia wolności religijnej, skłoniły amerykańskich biskupów coraz częstsze przejawy łamania wolności religijnej w różnych stanach USA, utrudnienia prawne i dyskryminacja katolików. Zaproponowana przez Komisję ds. Wolności Religijnej Episkopatu Stanów Zjednoczonych inicjatywa modlitwy rozpocznie się 21 czerwca br., w wigilię święta św. Jana Fishera i św. Tomasza Mora, a potrwa do 4 lipca, kiedy Amerykanie będą obchodzić Święto Niepodległości. - To wielki hymn modlitwy za nasz kraj - podkreślają amerykańscy biskupi. Zwracają także uwagę na wzór wielu wielkich męczenników, którzy pozostali wierni w obliczu prześladowań władz politycznych.
Adresatami akcji "Fortnight for Freedom" są wierni wszystkich wyznań, organizacje katolickie, wszyscy ci, dla których ważna jest także wolność religijna. Episkopat USA zwraca się do Amerykanów z zaproszeniem nie tylko do modlitw, Mszy Świętych, katechez i świadectw, ale też do podejmowania przez parafie i różne organizacje inicjatyw edukacyjnych i informacyjnych, prelekcji o znaczeniu wolności, która jest wielkim dziedzictwem państwa. - Wolność religijna nie oznacza tylko możliwości uczestniczenia w niedzielnej Mszy Świętej czy odmawiania modlitwy różańcowej w domu - zauważa ks. bp James William Malone. - Ta sprawa dotyka wszystkich Amerykanów - podkreśla ordynariusz Youngstown cytowany przez katolicką agencję CNA. Amerykańscy biskupi zaprezentowali niedawno dokument "Nasza pierwsza, najbardziej ceniona wolność", w którym zwracają uwagę na zagrożenia wolności religijnej w kraju i za granicą. Wymienili w nim również konkretne przypadki uderzania w wolność religijną i dyskryminowania chrześcijan. Wśród nich jest ustawa zdrowotna administracji Obamy, która w praktyce zmusza szpitale do zapewnienia pacjentom środków antykoncepcyjnych i aborcyjnych. Ale przejawów dyskryminacji katolików jest o wiele więcej. Na przykład niektóre stany przyjęły ustawę, według której pomoc imigrantom, m.in. przez charytatywne instytucje kościelne, ale też udzielanie im sakramentów jest interpretowane jako "ukrywanie imigrantów". Bulwersuje również zmuszanie katolickich ośrodków adopcyjnych do przekazywania dzieci układom jednopłciowym.
Amerykańscy biskupi coraz głośniej zwracają uwagę na ograniczanie wolności religijnej w USA i odważnie sprzeciwiają się dyskryminacji katolików. Przewodniczący Konferencji Episkopatu USA ks. kard. Timothy Dollan wielokrotnie podkreślał, że Biały Dom tłumi wolność Kościoła katolickiego.
Agnieszka Gracz
Nasz Dziennik Piątek, 25 maja 2012, Nr 121 (4356)
Autor: au