Krótka głodówka
Treść
Pielęgniarki okupujące od minionego czwartku budynek szpitala powiatowego w Myślenicach wczoraj rano rozpoczęły protest głodowy. Pracownice nie zgadzały się na przyjęcie proponowanych przez dyrekcję szpitala rozwiązań kadrowych i płacowych. Głodówka nie trwała długo - po południu strony osiągnęły porozumienie.
Protestujący nie zgadzali się na przejęcie 93 pracowników szpitala (głównie personel sprzątający) przez prywatną spółkę oraz na planowaną obniżkę wynagrodzeń. W trakcie rozmów pojawiła się też propozycja pozostawienia salowych i personelu sprzątającego przy szpitalu, w zamian za zwolnienie 15 osób. - Wśród tych osób nie ma nikogo w wieku emerytalnym. Nie chcemy żadnych zwolnień, wiemy, jak ciężka sytuacja jest na rynku pracy - powiedziała nam Halina Judasz z działającego przy szpitalu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położonych. W trakcie wcześniejszych rozmów ze strony kierownictwa szpitala padła też propozycja rezygnacji z redukcji wysokości wynagrodzeń kosztem wycofania z sądu około 450 pracowniczych pozwów o wypłatę zaległych podwyżek związanych z "ustawą 203". Wczorajsza próba osiągnięcia porozumienia okazała się udana. Strony ustaliły, że w tym roku pracownicy zrezygnują z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych oraz nie będą dochodzić odsetek od ewentualnie zasądzonych kwot zaległych podwyżek z tytułu "ustawy 203". W zamian za to zarówno stan kadrowy szpitala, jak i wypłaty nie ulegną zmianie.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2005-03-02
Autor: ab