Kredyty pozabankowe dla firm, czyli jakie błędy popełniamy, mówiąc o produktach finansowych
Treść
Rynek usług bankowych i pozabankowych jest bardzo rozbudowany a ilość produktów finansowych sprawia, że klienci gubią się w ich nazewnictwie i nie dostrzegają różnic pomiędzy poszczególnymi określeniami. Jakie błędy popełniamy najczęściej?
Kredyty pozabankowe dla firm?
Jednym z najpopularniejszych błędów jest używanie zamiennie określeń kredyt oraz pożyczka. Powinniśmy wiedzieć, że są to dwa odmienne produkty finansowe i nie należy ich w pełni zrównywać. Największa różnicą między kredytem a pożyczką jest fakt, że kredyt jest pojęciem zarezerwowanym jedynie dla banków. Inne podmioty, nie będące bankami, nie są mogą posługiwać się w nomenklaturze oferowanych przez siebie produktów hasłem „kredyt”.
RSO a RRSO
Porównując oferty kredytów lub pożyczek(np. w proficredit.pl) często bierzemy pod uwagę roczną stopę oprocentowania (RSO) zobowiązania jako najważniejszy parametr wpływający na jego koszt. Roczna stopa oprocentowania odpowiada za wysokość odsetek, które w przyszłości zapłacimy instytucji finansowej. Musimy jednak wiedzieć, że na całkowity koszt kredytu lub pożyczki mogą składać się nie tylko odsetki ale równie dodatkowe opłaty i prowizję czy ubezpieczenie. Te dodatkowe elementy wpływające na całkowity koszt zobowiązania są ujęte w rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania (RRSO). Zatem porównując oferty instytucji finansowych warto zwrócić większą uwagę na RRSO niż na RSO.
Karta kredytowa czy karta debetowa?
Kolejnym często spotykanym błędem jest nierozróżnianie karty debetowej od karty kredytowej. Ta pierwsza jest tradycyjna karta płatniczą wydawaną do rachunku bankowego. Służy ona zatem do korzystania ze środków, zgromadzonych na rachunku bankowym, do którego jest przypisana. Jest stworzona do dokonywania na nim obciążeń, czyli inaczej debetu, od którego wzięła się jej nazwa. Jej używanie nie oznacza zaciągania zobowiązania. Natomiast karta kredytowa służy do zaciągania zobowiązania na specjalnym rachunku kredytowym, przypisanym do danej karty. Zobowiązanie możemy zaciągnąć maksymalnie do kwoty przyznanego nam limitu kredytowego.
Widzimy więc, że określenie „kredyty pozabankowe dla firm” nie jest z natury być poprawne. Pamiętajmy o tym, że kredyt możemy otrzymać jedynie w banku, a gdy nie chcemy lub nie możemy korzystać z jego oferty, musimy rozglądać się za pożyczkami pozabankowymi. Porównując oferty pożyczek i kredytów zwracajmy uwagę na rzeczywistą roczną stopę oprocentowania i nie obawiajmy się karty debetowej, gdyż nie oznacza ona dla nas zadłużenia się. Warto zaznajomić się ze znaczeniem używanych przez nas określeń i zweryfikować ich poprawność. Uchroni nas to przed problemami, które mogą wyniknąć z faktu ich niepoprawnej interpretacji.
Autor: Silesian
Tagi: Kredyty pozabankowe dla firm czyli jakie błędy popełniamy mówiąc o produktach finansowych