Kredyty na nowych zasadach
Treść
Od soboty zaczną obowiązywać nowe zasady udzielania kredytów walutowych. Tego dnia wchodzą w życie tzw. wymogi jakościowe dotyczące udzielania kredytów w walutach. Klienci będą otrzymywać dodatkowe informacje, ale niektórzy mogą nie dostać pożyczki w żądanej wysokości, gdyż - zdaniem banku - nie będą posiadać zdolności do jej spłaty.
Według wchodzących w życie 1 lipca - a więc od najbliższej soboty - przepisów, kredyty walutowe będą udzielane pod warunkiem posiadania zdolności kredytowej w walucie krajowej. To spora zmiana. Dotychczas część klientów banków, których nie było stać na spłaty rat kredytu w złotych, ze względu na wyższe oprocentowanie kredytów złotowych, zaciągała kredyt w walucie obcej - niższe oprocentowanie tych kredytów powoduje, że niższe są raty miesięczne. Teraz mniej zamożni mogą nie dostać kredytu w oczekiwanej wysokości, bo ich zdolnosć kredytowa będzie niższa. Także część polskich analiz, m.in. Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową i OBOP, wskazywała, że nadmierne obostrzenia w udzielaniu kredytów walutowych mogą uniemożliwić wielu osobom zaciągnięcie kredytu na budowę własnego domu czy kupno mieszkania. Na początku czerwca portal Money.pl szacował, że po wejściu w życie uregulowań jakościowych od 50 tys. do 70 tys. rodzin rocznie nie będzie mogło otrzymać kredytu mieszkaniowego.
Tak zwane wymogi jakościowe dotyczące kredytów walutowych, zawarte w wydanej przez NBP Rekomendacji S, polegają na informowaniu o ryzyku wynikającym z zaciągnięcia kredytu w walucie, związanym z ewentualną zmianą kursu tej waluty wobec złotego. Klienci mają dostawać także symulacje kredytowe, a banki lepiej dopasowywać obciążenia kredytowe do zdolności kredytowej klienta. Stosowanie wymogów jakościowych to efekt toczącej się od 2004 r. dyskusji między bankami a nadzorem bankowym. W połowie marca br. nadzór i banki uzgodniły kolejne etapy wprowadzania nowych zasad. Na początku są to regulacje jakościowe, za kilka miesięcy mają zostać wprowadzone regulacje ilościowe, uzależniające udzielanie kredytów przez bank od wielkości jego kapitałów własnych. Drugim etapem wdrażania nowych rozwiązań ma być przygotowanie pełnej analizy ryzyk związanych z udzielaniem przez banki kredytów walutowych dla klientów indywidualnych.
Według danych Związku Banków Polskich, w 2005 r. banki udzieliły ok. 200 tys. kredytów mieszkaniowych. Na ten rok przewidywano wzrost o 50 procent. 70 proc. pożyczek udzielono we frankach szwajcarskich.
AS
Prof. Andrzej Kaźmierczak, SGH:
W sposobie udzielania kredytów nie widzę wielkiej zmiany. Moim zdaniem, przepisy, które wejdą w życie za kilka dni, nie ograniczają możliwości zaciągania kredytów walutowych. Ważniejsza dla banku jest bowiem wartość zabezpieczenia niż zdolność kredytowa. Ogólnie banki, biorąc pod zastaw udzielanej pożyczki daną nieruchomość czy mieszkanie, nic nie ryzykują. Wielokrotnie jest bowiem tak, że wartość zabezpieczenia znacznie przewyższa kredyt.
not. AS
"Nasz Dziennik" 2006-06-28
Autor: ab