Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kowalczyk trzecia w inauguracji TdS

Treść

Tylko 1,9 s zabrakło Justynie Kowalczyk do Finki Virpi Kuitunen, najlepszej zawodniczki we wczorajszym sprincie techniką klasyczną na dystansie 3,3 km, rozgrywanym w ramach narciarskiego turnieju Tour de Ski. Polka w inaugurujących cykl zawodach była trzecia.

Justyna Kowalczyk znakomicie rozpoczęła start w zawodach zaliczanych do Tour de Ski, prestiżowego turnieju w biegach narciarskich. Polka na 3,3-kilometrowym prologu zajęła trzecie miejsce, ustępując tylko Finkom. Wygrała liderka poprzedniej edycji turnieju Virpi Kuitunen, druga była jej rodaczka Aino Kaisa Saarinen. Kowalczyk biegła znakomicie, na 2200 m. odnotowała najlepszy międzyczas. Finki na finiszu zdołały jednak odrobić straty i przegonić Polkę.
Cykl Tour de Ski jest rozgrywany po raz drugi w historii narciarstwa. W tym sezonie został zainaugurowany na torach w czeskim Nowym Mieście. Zawody odbywać się będą jeszcze kolejno w Pradze, ponownie w Nowym Mieście i włoskim Asiago i Val di Fiemme. Ostatnie rywalizacje zostaną rozegrane 6 stycznia 2008 roku. Tour de Ski składa się z ośmiu startów na różnych dystansach. W sumie startujące w cyklu panie pokonają na nartach ok. 55 km, mężczyźni będą mieli do przebycia znacznie dłuższy dystans - ok. 90 kilometrów. Przygotowane trasy zawodnicy w większości pokonają techniką klasyczną - kobiety 28 km, a mężczyźni 49,5 kilometra. Pozostały dystans biegacze będą mogli pokonać techniką dowolną.
Pula nagród cyklu TdS sięga miliona franków szwajcarskich. Zostanie ona podzielona pomiędzy triumfatorów klasyfikacji łącznej, najlepszych sprinterów oraz zwycięzców poszczególnych zawodów. Tour de Ski, mimo swojej odrębnej klasyfikacji, jest zaliczany do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. FIS zadecydowała, że punkty pucharowe będą przyznawane dopiero po zakończeniu cyklu. Zwycięzca TdS otrzyma 400 pkt, drugi zawodnik w klasyfikacji turnieju zdobędzie 320, trzeci - 240, itd. Na punkty może liczyć najlepsza trzydziestka cyklu.
MA
"Nasz Dziennik" 2007-12-29

Autor: wa