Kosztowne wymogi Unii
Treść
Wejście Polski do Unii Europejskiej zobowiązało nasze przedsiębiorstwa do dostosowania ich infrastruktury i technologii do restrykcyjnych norm w zakresie ochrony środowiska. Przedsięwzięcia te są jednak kosztowne i wymagają przebrnięcia przez skomplikowane procedury. Za niedostosowanie się do unijnych wymogów grożą wysokie kary łącznie z koniecznością zaprzestania działalności.
Polskie przedsiębiorstwa zobowiązane zostały m.in. do uzyskania tzw. zintegrowanego zezwolenia na prowadzenie działalności, która w jakikolwiek sposób może negatywnie wpływać na środowisko. Problem jego uzyskania dotyczy w Polsce około 2,5 tys. przedsiębiorstw działających zwłaszcza w branżach energetycznej, produkcji i obróbki metali, cementowni, produkcji środków ochrony roślin i nawozów, składowiska odpadów oraz spalarni. Zezwolenie powinny uzyskać również firmy zajmujące się produkcją papieru, przetwórstwem mleka, hodowlą trzody chlewnej i drobiu oraz rzeźnie. Proces uzyskania zezwolenia wymaga jednak przygotowania wiarygodnego programu inwestycyjnego w celu spełnienia unijnych norm ochrony środowiska oraz przebrnięcia skomplikowanej procedury biurokratycznej. Niezwykle kosztowne będą też późniejsze działania dostosowawcze. Jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej resort ochrony środowiska szacował, że koszty dostosowania polskich przedsiębiorstw do unijnych wymogów wyniosą około 40 miliardów złotych.
Przedsiębiorcy mogą starać się jednak o dotacje unijne na ten cel. Według Włodzimierza Mazurka, eksperta Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, warto, aby przedsiębiorcy zadali sobie trud uzyskania środków unijnych na inwestycje, gdyż będą mogli liczyć na jeszcze większe wsparcie inwestycji. - Jeżeli przedsiębiorcy pokażą, że mają jakiekolwiek dofinansowanie ze środków unijnych, to NFOŚiGW deklaruje, że będzie w takich przedsięwzięciach sam też uczestniczył i je dofinansowywał - zachęcał Mazurek. Barierą dla przedsiębiorców w staraniu się o dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych jest jednak skomplikowana procedura. - Na razie liczbę wniosków można policzyć na palcach dwóch rąk - powiedział Mazurek. Zaznaczył jednak, że spodziewa się poprawy w tej sprawie, gdyż wiedza samych przedsiębiorców i doradców, w jaki sposób przygotować wnioski, systematycznie się zwiększa.
Pozwolenia na część inwestycji, np. w zakresie uzyskania pozwolenia zintegrowanego na istniejące już instalacje, trzeba uzyskać do 30 października 2007 r. Więcej czasu mają przedsiębiorcy na inwestycje dostosowawcze dotyczące emisji gazów do powietrza. W tym przypadku okresy przejściowe potrwają do 2017 r.
Tych, którzy nie dostosują swojej infrastruktury, czekają dotkliwe kary. Kary pieniężne zdają się być w tym przypadku najmniej dotkliwe. Przedsiębiorcom grozi bowiem ograniczenie, a nawet zakaz prowadzenia działalności.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2005-09-22
Autor: ab