Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kornasiewicz w Pekao SA

Treść

Jedną z przyczyn dymisji Jana Krzysztofa Bieleckiego ze stanowiska prezesa Pekao SA może być niezadowolenie strony włoskiej z kondycji banku. Według naszych informacji, jego miejsce może zająć Alicja Kornasiewicz.
Na temat odejścia Bieleckiego ze stanowiska prezesa drugiego największego banku w Polsce mówiło się w kuluarowych rozmowach już 10 dni temu podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy UniCredito Italiano, właściciela Pekao SA. - Jan Krzysztof Bielecki zostawia kierowany przez siebie bank w trudnej sytuacji. Pekao SA kurczy się, jego suma bilansowa spadła od początku tego roku ze 128 mld zł do 120 mld zł - mówi Jerzy Bielewicz, szef Stowarzyszenia "Przejrzysty Rynek". Pekao SA wyraźnie pozostaje w tyle za konkurentem, jakim jest państwowy PKO BP, podczas gdy kilka lat temu, w okresie głośnej fuzji z BPH, wybijał się na pozycję lidera polskiego rynku. To właśnie słabe wyniki banku mogły spowodować, w opinii naszego rozmówcy, że prezes Bielecki został nakłoniony przez centralę do opuszczenia stanowiska.
Wczoraj "Dziennik Gazeta Prawna" podał, że przyczyną odejścia Bieleckiego jest konflikt z włoskim właścicielem o sposób zarządzania polską spółką-córką. UCI chce wprowadzić w całej grupie "dywizjonalizację", tj. zasadę raportowania poszczególnych pionów banków-córek w innych krajach wprost do centrali w Mediolanie, z pominięciem krajowych zarządów. Bielecki miał podobno nie zgodzić się na rolę "country managera" i związaną z tym marginalizację. Sprawą zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego, uznając ją za istotną dla funkcjonowania systemu finansowego.
- Stoimy konsekwentnie na stanowisku, że w instytucjach finansowych decyzje powinny być podejmowane przez organy statutowe, a nie organy zagraniczne - powiedział rzecznik KNF Łukasz Dajnowicz.
- Gdyby śladem UniCredito poszły inne zagraniczne banki w Polsce, to mielibyśmy w kraju pseudobanki, a nie instytucje z prawdziwego zdarzenia. To byłby niebezpieczny precedens - twierdzi ekspert dużego banku państwowego.
Według naszych informacji, nowym prezesem Pekao SA ma zostać Alicja Kornasiewicz, szefowa domu maklerskiego UCI CAIB (daw. Dom Maklerski Pekao SA), a zanim przeszła do biznesu - wiceminister skarbu w czasach AWS. Kierowana przez nią instytucja znajduje się w składzie konsorcjum doradców ministra skarbu przy prywatyzacji Giełdy Papierów Wartościowych. Z kolei Pekao SA jest jednym z dwóch oferentów ubiegających się o zakup pakietu mniejszościowego. - W przyszłym roku spodziewam się znacznego pogorszenia wyników banku, ponieważ nowy prezes nie będzie chciał ponosić odpowiedzialności za poprzednika i zacznie od tworzenia rezerw - prognozuje Jerzy Bielewicz.
Sprawozdanie finansowe banku nasuwa wątpliwości pod względem przestrzegania standardów księgowości. - Nie utworzono w nim rezerw na ryzykowne inwestycje, zwłaszcza na Ukrainie.
Małgorzata Goss
"Nasz Dziennik" 2009-11-26

Autor: wa