Korea wraca do rozmów
Treść
Trzy tygodnie po przeprowadzeniu testu nuklearnego Korea Północna ogłosiła powrót do rozmów sześciostronnych. Zmiana stanowiska Phenianu wynika - zdaniem Agencji Reutera - z tego, że Waszyngton dopuszcza obecnie negocjacje w sprawie zniesienia sankcji ekonomicznych, które nałożył na rząd północnokoreański.
Do rozmów z Koreą Północną znów mogą zasiąść przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Rosji, Japonii i Chin. Amerykańscy analitycy pozostają jednak sceptyczni w kwestii możliwości przekonania rządu w Phenianie do zamrożenia jego programu jądrowego. Prezydent Bush w wywiadzie dla stacji Fox News przyznał, iż osiągnięcie tego celu stanie się możliwe, gdy wszystkie strony negocjujące z Koreą Północną będą zgodnie mówić Phenianowi, że kraj ten musi się liczyć z konsekwencjami w razie próby kontynuacji programu nuklearnego.
Do zerwania poprzedniej rundy rozmów doszło w 2005 roku, gdy Waszyngton zablokował wszelkie transakcje między amerykańskimi finansowymi instytucjami a Banco Delta Asia SARL - bankiem na chińskim terytorium Makau, którym koreański reżim miał się posługiwać do prania brudnych pieniędzy. Dziś strona amerykańska przewiduje pomoc w związku z niedostatkami energii elektrycznej we wschodnioazjatyckim kraju. Północnokoreańskie elektrownie są w stanie wykorzystywać obecnie zaledwie jedną trzecią swych możliwości produkcyjnych ze względu na braki paliwa - podaje Agencja Reutera.
Czołowy amerykański negocjator z Koreą Północną ambasador Christopher Hill opowiada się za jak najszybszym wznowieniem negocjacji z Phenianem - twierdzi z kolei agencja Associated Press. Ambasador ostrzega jednak, że tylko negocjacje w pełnym wymiarze mogą zakończyć się pomyślnie. Hill zareagował też na doniesienia, że rozmowy mają ruszyć pod koniec listopada bądź w grudniu.
MEM
"Nasz Dziennik" 2006-11-02
Autor: wa
Tagi: korea północna