Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Konsekwencje sądu

Treść

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.

 

 

Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: „Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka”, gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata» (Z rozdz. 7 Ewangelii wg św. Mateusza)

 

Dlaczego Jezus tak surowo wypowiada się w sprawie osądzania drugiego człowieka? Ocenić poprawnie ludzkie postępowanie może jedynie ten, kto zna wszystkie okoliczności; a kimś takim jest jedynie Bóg. O ile zatem surowo oceniamy jakiś czyn jako zły, to jednak nie możemy analogicznie oceniać człowieka, który się go dopuścił, ponieważ nie znamy historii jego życia; w jakimś stopniu nie zna jej nawet on sam. Święty Benedykt w swojej „Regule” mówi, że opat napominając braci musi uważać, aby usuwając rdzę (ganiąc i karząc za występki) nie zniszczył naczynia (tj. błądzącego brata). A zatem piętnując czyn, trzeba zawsze ratować i szanować człowieka. Nie jest to łatwe, zwłaszcza dzisiaj, w epoce szybko rozchodzących się informacji, ale tym bardziej powinno to być misją każdego chrześcijanina.

Dzisiejsze czytania liturgiczne: 2 Krl 17, 5-8. 13-15a. 18; Mt 7, 1-5

Szymon Hiżycki OSB | Pomiędzy grzechem a myślą

Źródło: ps-po.pl, 19 czerwiec 2016r.

Autor: mj

Tagi: Konsekwencje sądu