Konkurs na "Rodzinną opowieść wigilijną" rozstrzygnięty
Treść
fot. sxc.hu
Konkurs literacki „Rodzinna opowieść wigilijna” rozstrzygnięty. Celem inicjatywy podjętej przez Caritas Archidiecezji Gdańskiej była przede wszystkim integracja rodziny, a także promocja rodzin wielodzietnych.
„Rodzinna opowieść wigilijna” – pod takim hasłem Caritas Archidiecezji Gdańskiej zorganizowała konkurs literacki, skierowany do rodzin wielodzietnych – z pięciorgiem lub większą ilością pociech. Napisanie najciekawszej, wziętej z życia opowieści wigilijnej miało skłonić rodziny do współpracy, a także przyczynić się do promocji fundamentalnych wartości. Wczoraj miało miejsce rozstrzygnięcie konkursu i uroczyste wręczenie nagród zwycięzcom. Nagród w postaci zestawów porcelany.
- To wielka radość, że możemy przekazać tak cenne nagrody dla tak wartościowych rodzin. Rodzin, które wystartowały w konkursie, opisały swoją wybraną opowieść wigilijną - nie jakąś abstrakcyjną, fikcyjną, ale taką z życia ich wigilijnego – powiedział dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej, ks. Janusz Stec.
Tak jak uczyniła to Marysia.
- Napisałam opowiadanie o tym jak kilka lat temu, kiedy chodziłam na roraty z moim rodzeństwem wygraliśmy Matkę Bożą dla mamy i daliśmy ją w prezencie na święta - powiedziała laureatka konkursu, Marysia Konczal.
Wielkiej radości i zadowolenia z inicjatywy nie kryją uczestnicy konkursu, którzy licznie przybyli do Gdańskiego Seminarium Duchownego, gdzie odbywała się uroczystość.
- Uważam, że to jest świetna akcja; że to jest wspaniałe promowanie rodzin wielodzietnych. My jesteśmy dzisiaj z niecałą naszą ekipą, ponieważ 4 synów mamy już pełnoletnich, 9 spodziewamy się w marcu. Z mężem jesteśmy bardzo wzruszeni tą akcją i docenieniem właśnie rodzin wielodzietnych – podkreśliła uczestniczka konkursu, Katarzyna Pawłowska.
Poprzez konkurs literacki „Rodzinna opowieść wigilijna”, rodziny mogły dać o sobie wyjątkowe świadectwo.
- Jest to ogromny wysiłek, ogromna odpowiedzialność - jeszcze większa. Nie tylko przed ludźmi, ale także przed Bogiem. Aby wychować tak dużą rodzinę, trzeba - może nie tyle - samozaparcia, ale dużej miłości ze strony małżonka, a także od dzieci – powiedział uczestnik konkursu, Piotr Pawłowski.
- Jestem bardzo dumny z moich córek i z mojej żony i z tego miejsca chciałbym wszystkim rodzinom i dzieciom złożyć najserdeczniejsze życzenia - także od Związku Dużych Rodzin – powiedział Dariusz Ratke ze Związku Dużych Rodzin.
Życzeń oraz słów podziękowania nie zabrakło także ze strony ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolity gdańskiego – który jak sam przyznał, także pochodzi z rodziny wielodzietnej.
- Ks. Janusz się chwalił, że z rodziny wielodzietnej dziesięcioro ich było. U nas trochę mniej - ośmioro. Jestem piątym dzieckiem w rodzinie - także środek - powiedział ks. abp Sławoj Leszek Głódź.
źródło: TV Trwam News/RIRM, 22 grudnia 2014
Autor: mj