Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Konieczna dwustronna umowa

Treść

Wszelkie zmiany związane z Funduszem Kościelnym muszą być poprzedzone dwustronną umową pomiędzy państwem a stroną kościelną, a nie jak zapowiadali przedstawiciele rządu, jedynie na zasadzie konsultacji, potwierdził w rozmowie z PAP ks. bp Wojciech Polak, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski.

Na pytanie, czy konieczna jest umowa pomiędzy rządem RP a Episkopatem w sprawie zmian w działalności Funduszu Kościelnego, sekretarz KEP odpowiedział: "Zapisy związane z konkordatem i Konstytucją wyraźnie mówią, że zmiany w kwestiach dotyczących dofinansowywania działalności Kościołów i związków wyznaniowych powinny być poprzedzone dwustronnymi umowami. Dotyczy to nie tylko dofinansowywania ubezpieczenia duchownych, ale także szerszych działań: wspomagania działalności edukacyjnej i charytatywnej, troski o kościelne zabytki. Chodzi nam o to, żebyśmy mogli uczestniczyć w procesie przekształcania Funduszu Kościelnego i osiągnąć porozumienie pomiędzy stroną kościelną i rządową". Ksiądz biskup zaznaczył, że żadna zmiana nie może być Kościołowi narzucana i jeśli rząd Donalda Tuska chce wprowadzić zamianę dotychczasowego Funduszu Kościelnego na bardziej nowoczesne sposoby finansowania różnych form działalności Kościołów, muszą się na nią zgodzić Kościoły i związki wyznaniowe.
Jak podkreślił ks. bp Polak, Fundusz nie jest ani przywilejem, ani jakimś darem państwa dla Kościoła. - Jest on utworzony przez państwo z dóbr kościelnych. Autorzy ustawy z 1950 r., tworząc Fundusz Kościelny, mieli jakieś poczucie wstydu, bo państwo zabrało te kościelne dobra - wyjaśnił. Ksiądz biskup Polak dodał, że powinna pozostać jakaś forma dofinansowania działalności Kościoła ze strony państwa. - To nie jest wyrywanie państwu pieniędzy. Chodzi przecież o środki na działalność dla dobra społecznego - powiedział.
Przedstawiciele Kościoła podkreślają, że są za przekształceniem Funduszu, a nie za jego likwidacją. Jak zauważa ks. abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, likwidacja Funduszu Kościelnego uderzy m.in. w polskich misjonarzy. - Państwo polskie wspiera misjonarzy, tych, którzy są autentycznymi ambasadorami polskości, opłacaniem symbolicznej składki na ubezpieczenie zdrowotne z tzw. Funduszu Kościelnego. Jest to najbardziej elementarne świadczenie, dzięki któremu mogą oni podejmować leczenie w kraju.

Małgorzata Pabis

Nasz Dziennik Poniedziałek, 20 lutego 2012, Nr 42 (4277)

Autor: au