Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Koniec rekordowego procesu

Treść

Zakończył się proces marszałka Sejmu Józefa Oleksego podejrzanego o "kłamstwo lustracyjne". Na 16 grudnia zostały wyznaczone mowy końcowe stron. Niewykluczone, że również wtedy zapadnie wyrok.

Sąd Lustracyjny zakończył wczoraj etap gromadzenia dowodów w powtórnym procesie lustracyjnym Józefa Oleksego, który ciągnie się już ponad pięć lat. Zdaniem rzecznika interesu publicznego Bogusława Nizieńskiego, wyrok, który zapadnie w tej sprawie, powinien być taki sam jak cztery lata temu, kiedy sąd stwierdził, iż marszałek zataił fakt tajnej współpracy z peerelowskim wywiadem wojskowym. Przyznał jednak, że nie znaczy to, iż to stanowisko zostanie podzielone przez sąd, ponieważ już raz sąd apelacyjny jako sąd drugiej instancji miał inny punkt widzenia i uchylił wyrok pierwszej instancji.
Z kolei Oleksy ma nadzieję na "oczyszczenie" przez sąd z zarzutów, zapewniając, że w żadnych dokumentach nie ma jego zobowiązania do współpracy z tajnymi służbami.
Jednak zakładając, że wyrok zapadnie do końca roku, sprawa nie zakończy się jeszcze ostatecznie, ponieważ należy spodziewać się odwołania strony przegranej do Sądu Najwyższego.
Na byłym premierze ciąży zarzut popełnienia kłamstwa lustracyjnego polegającego na nieprzyznaniu się do faktu współpracy w latach 70. z wywiadem wojskowym PRL. Oleksy odpiera zarzuty, twierdząc, że przeszedł zwykłe przeszkolenie wojskowe. W drugim procesie, rozpoczętym w marcu 2002 r., odbyło się już blisko 50 rozpraw, co jest rekordem w tego typu postępowaniach. Pierwszy proces zakończył się w 2000 r. uznaniem Oleksego za kłamcę lustracyjnego, ale po odwołaniu wyrok został uchylony i sprawa trafiła do ponownego rozpatrzenia.
Zenon Baranowski

"Nasz Dziennik" 2004-11-25

Autor: kl