Koniec kariery Garzóna
Treść
Hiszpański Sąd Najwyższy wymierzył sędziemu Baltasarowi Garzónowi karę 11 lat zakazu wykonywania zawodu. To w praktyce oznacza koniec kariery najbardziej znanego hiszpańskiego sędziego.
Sąd Najwyższy uznał Baltasara Garzóna za winnego prowadzenia nielegalnych podsłuchów. 56-letni sędzia był od 2010 roku zawieszony w czynnościach za "nadużycie władzy", jak zakwalifikowano wszczęcie przez niego śledztwa w sprawie zbrodni popełnionych w czasach rządów generała Francisco Franco. Okazało się, że właśnie podczas prowadzenia tego postępowania dopuszczał się zakładania nielegalnych podsłuchów.
Ponieważ Garzón nie może się odwołać od wyroku Sądu Najwyższego, werdykt ten, jak pisze AFP cytowana przez PAP, bez wątpienia zakończy błyskotliwą karierę sędziego znanego głównie z prowadzenia śledztw przeciwko byłym dyktatorom w Ameryce Łacińskiej. Garzón był jednak w swoich oskarżeniach wybiórczy, bo ścigał ludzi reprezentujących prawicę, nie był zaś tak gorliwy w ściganiu lewicowych dyktatorów. Sławę przyniosło mu wystawienie w 1998 roku międzynarodowego nakazu aresztowania byłego dyktatora Chile Augusto Pinocheta. Znany jest on także z orzekania w sprawie baskijskiej organizacji terrorystycznej ETA. Z powodu swoich poglądów Baltasar Garzón cały czas był broniony przed zarzutami o łamanie prawa przez lewicę, nie tylko zresztą hiszpańską.
MBZ
Nasz Dziennik Piątek, 10 lutego 2012, Nr 34 (4269)
Autor: au