Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Koniec akcji ratunkowej w kopalni złota

Treść

Ratownicy wydobyli ciała ostatnich czterech górników, którzy zginęli w pożarze w kopalni złota „Darasunskij” w rejonie Czyty na Syberii. Liczba ofiar wzrosła o 25 osób.

39 górników wyszło ze strefy zagrożenia o własnych siłach, bądź z pomocą ratowników.

W sobotę ratownicy wydobyli 6 żywych górników – w tym jednego ciężko rannego. Przetrwali pod ziemią dzięki aparatom tlenowym, które ratownicy zostawili w jednym z chodników, przewidując, że uciekający przed pożarem górnicy mogą tam dotrzeć. Nie byli jednak w stanie samodzielnie wydostać się na górę.

W akcji ratowniczej uczestniczyła rekordowa liczba 380 ratowników górniczych z kilku regionów Rosji. Akcją kierował na miejscu minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu.

Pożar wybuchł w czwartek rano w pionowym szybie kopalni o średnicy ośmiu metrów na głębokości od 85 do 135 metrów. Według wstępnych ustaleń, jego przyczyną było niewłaściwe obchodzenie się z ogniem. Podczas prac spawalniczych zapaliły się drewniane konstrukcje.

Kopalnia „Darasunskij” należy do brytyjskiej spółki Highland Gold Mining (HGM). Jej głównymi akcjonariuszami są firmy, reprezentujące kanadyjską Barrick Gold, największego producenta złota na świecie, i brytyjską rodzinę Fleming.

W 2005 roku w tej jednej z najstarszych kopalni w Rosji wydobyto 600 kg złota, a w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku – 425 kg.

„Darasunskij” to jedna z dwóch czynnych kopalni Highland Gold Mining w Rosji. Spółka prowadzi też wydobycie w kopalni „Mnogowierszynnyj” w Kraju Chabarowskim na rosyjskim Dalekim Wschodzie.
(PAP)
bzato

"TVP" 2006-09-10

Autor: wa