Kongres zwalcza święta
Treść
Wojna z Bożym Narodzeniem dotarła na Kapitol. Kongresmani nie mogą już składać życzeń "Merry Christmas".
Kilka dni przed świętami członkowie Izby Reprezentantów otrzymali oficjalny zakaz używania tradycyjnej, chrześcijańskiej formuły życzeń "Szczęśliwego Bożego Narodzenia" w wysyłanych do swoich wyborców kartkach i e-mailach - informują amerykańskie portale.
Kongres zaleca deputowanym stosowanie poprawnego politycznie zwrotu "Happy Holidays" (Wesołych Ferii), pozbawionego jakiegokolwiek odwołania do chrześcijańskiego przesłania świąt Bożego Narodzenia i Dzieciątka Jezus. Zakaz dotyczy także życzeń noworocznych, w których nie może znaleźć się żadne odniesienie do okresu świątecznego. Wśród zakazanych zwrotów pojawił się także "Happy New Year" (Szczęśliwego Nowego Roku), który w utartych kanonach występuje nieodłącznie zaraz za "Merry Christmas".
Aby oderwać życzenia noworoczne od bożonarodzeniowych, członkowie specjalnej komisji odpowiedzialnej za utrzymanie korespondencji grzecznościowej kongresmanów z wyborcami - Franking Commission - nakazują kongresmanom zastąpić ten zwrot frazą "Have a Happy New Year" (dosłownie: miej szczęśliwy nowy rok), która - jak tłumaczą - odnosi się tylko do nowego roku. Jak wyjaśnia rzecznik komisji Salley Wood, zarządzenie dotyczy oficjalnej korespondencji członków Izby Reprezentantów, wysyłanej pocztą, drogą elektroniczną, jak też za pośrednictwem portali społecznościowych i blogów.
Kongresmani są w większości oburzeni tego typu ingerencją. Republikański kongresman z Illinois Joe Walsh oraz demokrata Mike Ross z Arkansas zapowiadają walkę z nowymi przepisami. - Poprawność polityczna wpadła w amok - podkreślił Walsh w rozmowie z "Chicago Sun-Times". "Nie celebrujemy w grudniu zimy. Świętujemy doniosłe momenty religijne, które mają zasadniczy wpływ na kształt naszego narodu. Członków Kongresu, którzy reprezentują miliony swoich wyborców obchodzących te święta, prosimy o ponowne rozpatrzenie tych wstecznych i ograniczających przepisów" - czytamy w liście Walsha i Rossa skierowanym do Franking Commission.
Marta Ziarnik
Nasz Dziennik Piątek, 23 grudnia 2011, Nr 298 (4229)
Autor: au