Konflikt na linii prezydent - premier pogłębia się
Treść
Koalicyjny Blok Julii Tymoszenko, blokując wczoraj trybunę parlamentarną, uniemożliwił wygłoszenie corocznego orędzia prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki skierowanego do parlamentarzystów i narodu ukraińskiego.
Juszczenko był zaskoczony takim zachowaniem dotychczasowych sprzymierzeńców politycznych i nazwał blokowanie trybuny parlamentarnej akcją przeciwko narodowym interesom Ukrainy. - Zaskoczył mnie ten bezprecendensowy przypadek, gdy koalicyjna większość, która ponosi odpowiedzialność za funkcjonowanie ukraińskiego parlamentu, blokuje jego pracę - oświadczył prezydent Juszczenko na konferencji prasowej w Kijowie.
- Juszczenko chce obarczyć winą za wszystkie niepowodzenia w kraju premier Julię Tymoszenko i jej rząd - uważa deputowany do parlamentu z ramienia BJT Andrij Senczenko. - To, co się dziś stało, jest skutkiem blokowania prac rządu przez sekretariat prezydenta Juszczenki. Gdyby prezydentowi zależało naprawdę na stabilności w państwie, to już dawno zwolniłby ze stanowiska szefa swego sekretariatu Wiktora Bałogę, który sabotuje i blokuje wszystkie poczynania rządowe - powiedział w wywiadzie dla ukraińskiego Radia "Era" poseł Senczenko, który zapowiedział zmianę konstytucję przez BJT. - Konstytucja ma służyć interesom ukraińskiego narodu, a nie tylko interesom prezydenta - zaznaczył deputowany BJT.
Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Arsenij Jaceniuk ze swej strony oskarżył BJT, iż swym projektem zmian konstytucyjnych dąży do zamachu stanu w państwie.
W atmosferze napięcia politycznego premier Ukrainy Julia Tymoszenko zaprosiła dziś na posiedzenie rządowe pięciu gubernatorów obwodów: chersońskiego, czerkaskiego, lwowskiego, wołyńskiego i zaporoskiego, którym zarzuca się sabotaż decyzji rządowych.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2008-05-14
Autor: wa