Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Komuniści zabrali, a my oddamy?

Treść

W trakcie swojej wizyty w Nowym Jorku premier Donald Tusk obiecał rozwiązanie jeszcze w tym roku ciągnącego się od lat problemu restytucji prywatnego mienia żydowskiego w Polsce. Z przedstawicielami Światowego Kongresu Żydów (WJC) rozmawiał również o działalności Radia Maryja i ojca Tadeusza Rydzyka. Tymczasem belgijski rząd zdecydował wczoraj o wypłaceniu ofiarom holokaustu odszkodowań w wysokości 110 mln euro za straty materialne poniesione w czasie II wojny światowej. W sumie tej zawierają się także restytucje.



- Premier Tusk sam poruszył problem prywatnej własności, był bardzo otwarty i potwierdził to, o czym zapewnił mnie w Polsce wiceminister skarbu Łaszkiewicz, który powiedział, że ten rząd zobowiązuje się do rozwiązania tego problemu - stwierdził po spotkaniu z Tuskiem wiceprezes Światowego Kongresu Żydów Kalman Sultanik. Podkreślił, że zgodnie z otrzymanymi od polskiego prezesa Rady Ministrów informacjami "ustawą będą objęci wszyscy Żydzi, którzy byli obywatelami polskimi do 1939 r., i procedura wnioskowania o zwrot mienia będzie bardzo prosta".
- Reprywatyzacja będzie dotyczyła wszystkich obywateli polskich, którzy utracili swój majątek - poinformował szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak. - Minister Krzysztof Łaszkiewicz dostał polecenie od premiera, aby przyspieszyć prace, tak żeby wiosną rząd skończył pracę nad projektem, a do jesieni tego roku ustawa mogła być przedstawiona Sejmowi - oświadczył Nowak i dodał, że nie jest w stanie podać konkretnych sum rekompensat.
Tradycyjnie obiektem zainteresowania WJC stała się także toruńska rozgłośnia wraz z osobą jej założyciela o. Tadeusza Rydzyka, przy czym szczegóły rozmów na ten temat pozostają nieznane.
Tymczasem rząd belgijski uzgodnił wczoraj z bankami, że ofiarom holokaustu oraz społeczności żydowskiej zostaną wypłacone rekompensaty w wysokości 110 mln euro za straty materialne poniesione podczas II wojny światowej. Decyzja dotyczy osób, których majątek w Belgii został zagrabiony przez hitlerowskich okupantów. Ofiary holokaustu zgłosiły wobec Belgii 5210 roszczeń restytucyjnych.
Łącznie indywidualnym osobom wysuwającym roszczenia zostanie wypłacone 35,2 mln euro, reszta zaś żydowskiemu funduszowi, który będzie się zajmował pomocą ubogim oraz "krzewieniem wiedzy o holokauście".
Z całej sumy odszkodowań 45,5 mln euro będzie pochodziło bezpośrednio od belgijskich władz, 55 mln - z majątku banków, a resztę pokryją firmy ubezpieczeniowe.
Anna Wiejak, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-03-12

Autor: wa