Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Komuniści przed polską ambasadą

Treść

Kilkudziesięciu działaczy Rosyjskiej Partii Komunistycznej, która uznaje się za kontynuatorkę tradycji Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego, zorganizowało wczoraj pikietę przed polską ambasadą w Moskwie. Była to odpowiedź na przyjętą przez OBWE rezolucję zrównującą komunizm z faszyzmem. Manifestujący podkreślali, że Polska "powinna być wdzięczna komunistom za wywalczoną dla niej wolność".

Rosyjscy komuniści protestowali pod hasłami: "Antykomunizm równa się faszyzm" i "Antykomunizm nie przejdzie". Powodem do zorganizowania manifestacji była rezolucja Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w której kraje europejskie potępiają zbrodnie zarówno faszystowskie, jak i komunistyczne. Ogłoszona 3 lipca rezolucja ustanowiła także - na wniosek przedstawicieli Litwy i Słowenii - 23 sierpnia (rocznica podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow) dniem pamięci Ofiar Stalinizmu i nazizmu.
Pikietujący komuniści tłumaczyli, iż nie protestują przeciwko samej Polsce, lecz przeciwko postawie jej władz. - Nie podoba nam się postępowanie polskich rządzących, którzy zrównali komunizm z faszyzmem. To pomyłka historyczna. Świat w ogóle nie rozumie, czym był Związek Sowiecki - tłumaczyła jedna z manifestujących kobiet cytowana przez IAR. Kilka pozostałych osób twierdziło z kolei, że komunizm jest najlepszą ideologią na świecie, a Polska powinna być wdzięczna komunistom, gdyż to właśnie "dzięki Związkowi Sowieckiemu nasz kraj i cała Europa są dziś wolne i silne". Podobne manifestacje odbywały się w tym samym czasie także przed ambasadami Litwy i Łotwy.
MBZ
"Nasz Dziennik" 2009-07-24

Autor: wa