Komorowski w Ghazni
Treść
Polska chce zakończyć misję bojową w Afganistanie zgodnie z planem  NATO, ale chce pomagać temu krajowi także po zakończeniu misji ISAF w  2014 roku - oświadczył w Kabulu Bronisław Komorowski po spotkaniu z  prezydentem Hamidem Karzajem.
- Mam w pamięci rozmowę z panem  prezydentem sprzed paru lat, gdy mówiliśmy, że rozwiązanie problemów  afgańskich winno nastąpić przede wszystkim na drodze politycznej i  poprzez rozwój ekonomiczny kraju - powiedział Komorowski. - Dzisiejszy  dzień jest dobrą okazją, aby potwierdzić z jednej strony wolę mojego  kraju, aby polscy żołnierze działali w Afganistanie zgodnie z przyjętą  przez Sojusz Północnoatlantycki w Lizbonie strategią do 2014 roku.  Jednocześnie chcę potwierdzić, że także mój kraj jest zainteresowany,  żeby jak najlepiej przebiegał proces przekazywania odpowiedzialności za  poszczególne prowincje Afgańczykom - zaznaczył prezydent. Komorowski  zapewnił, że Polska po zakończeniu misji militarnej chciałaby być obecna  w Afganistanie również w różnych innych formach wsparcia państwowości  afgańskiej. Prezydent Afganistanu stwierdził, że pomocą, jakiej  oczekiwałby od strony polskiej, jest m.in. kontynuacja szkoleń, które  zwiększą skuteczność działania sił afgańskich, i współpraca ekonomiczna,  w tym handlowa i przemysłowa. Rozmawiano także o ewentualnej współpracy  w zakresie edukacji. 
Z Kabulu Komorowski poleciał do bazy Ghazni,  gdzie spotkał się z polskimi żołnierzami. W Afganistanie jest ich około  2,5 tysiąca. 
Wcześniej w Kabulu prezydent rozmawiał z dowódcą  Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie,  amerykańskim generałem Johnem Allenem, któremu wręczył Gwiazdę  Afganistanu. - Widać dzisiaj, że to zakończenie misji - w moim  przekonaniu absolutnie konieczne w roku 2014 - może się udać, jeśli  będzie położony jak największy nacisk na misję szkoleniową - zauważył  prezydent.
ŁS, PAP
Nasz Dziennik Środa, 7 marca 2012, Nr 56 (4291)
Autor: au