Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Komisja w sprawie Biesłanu

Treść

Borys Gryzłow, przewodniczący Dumy Państwowej - izby niższej rosyjskiego parlamentu, poinformował wczoraj, że powoła ona komisję do spraw wyjaśnienia okoliczności zamachu terrorystycznego w Biesłanie w Osetii Północnej. Wcześniej przeprowadzeniu śledztwa sprzeciwiał się prezydent Władimir Putin. Jednak w jednym z sondaży aż 71 proc. Rosjan opowiedziało się za przeprowadzeniem debaty parlamentarnej na temat Biesłanu i opublikowaniem jej wyników.
- Szef komisji ds. bezpieczeństwa Władimir Wasiljew ma przygotować na posiedzenie 21 września projekt uchwały o powołaniu komisji, która zajmie się śledztwem parlamentarnym - powiedział Gryzłow na posiedzeniu grupy roboczej ds. prawodawstwa antyterrorystycznego. Wcześniej o rozpoczęciu śledztwa parlamentarnego poinformowała Rada Federacji (odpowiednik Senatu).
Spotkało się to jednak ze zróżnicowanymi reakcjami. Prasa opozycyjna wypomniała Radzie, że jest praktycznie w całości zdominowana przez zwolenników Kremla i może nie szukać odpowiedzi na "trudne pytania". Komunistyczna opozycja i grupa liberalnych deputowanych w Dumie domagają się od szefów MSW i służb specjalnych wyjaśnienia, w jaki sposób terrorystyczne komando przedostało się do szkoły w Osetii i przez 52 godziny więziło w niej ponad 1200 zakładników. Część deputowanych chce też usłyszeć odpowiedź na pytanie, dlaczego jeden z zidentyfikowanych uczestników terrorystycznego rajdu "zniknął" z więzienia FSB, gdzie - według relacji prasowych - miał przebywać od 2001 roku.
WP, PAP

"Nasz Dziennik" 17-09-2004

Autor: Ku8a